za kulisami: świat Ratownictwa architektonicznego
Skimming, cherry-picking, prospecting. Usuwanie materiałów budowlanych z jednej konstrukcji i ponowne wykorzystanie ich w innej nie jest nową praktyką. Ale zyskuje na popularności wśród architektów, którzy chcą wyruszyć na polowanie na padlinożerców w nadziei na znalezienie odpowiedniego przedmiotu do doskonalenia projektu.
na powierzchni Proces jest prosty: najpierw Odzyskaj, a następnie ponownie użyj. Sztuką jest znalezienie odpowiedniego produktu we właściwym czasie.
proces rozpoczyna się w miejscu pracy obiektu przeznaczonego do remontu lub rozbiórki. „Jesteśmy pierwszymi ludźmi”, mówi Dave Bennink, który w ciągu ostatnich dwóch dekad przeprowadził ponad 3500 projektów ze swoim Bellingham, Wash, firma RE-USE Consulting. Większość tego, co jego zespoły oszczędzają, to stare drewno Znalezione w oprawach, boazeriach i boazeriach.
w firmie projektowo-budowlanej Carnemark w Bethesda, Md., Kierownik Projektu Frank Sis i jego załoga usuwają wszystko z struktury, która ma przeczucie, że nadaje się do ponownego użycia: szafy, oprawy oświetleniowe, wanny, umywalki, Lady, okna i drzwi, listwy i wykończenia, płytki, urządzenia, a czasami podłogi. Przeciętna praca trwa tydzień, a przedmioty odzyskane w sprzedaży detalicznej wynoszą od 3000 do 10 000 USD za projekt.
w przeciwieństwie do rozbiórki, dekonstrukcja wymaga finezji zamiast siły ścinającej. Przedmioty wielokrotnego użytku, takie jak szafki i podłogi, mogą stracić swoją wartość, jeśli zostaną uszkodzone podczas procesu odzyskiwania. Aby na przykład odzyskać okno, pracownicy muszą usunąć jego wewnętrzne i zewnętrzne wykończenie, wyciąć elementy złączne w ramie, wyjąć okno i bezpiecznie przechowywać je na miejscu, dopóki nie zostanie przetransportowane na złomowisko.
większość tego, co Sis wyciąga z domów, trafia do Community Forklift, stoczni złomowej non-profit w Edmonston, Md., który przeznaczony jest zarówno dla członków społeczeństwa, jak i profesjonalistów poszukujących używanych materiałów po cenach poniżej rynkowych lub niejasnych elementów do wykończenia projektu. W magazynie firmy o powierzchni 34 000 stóp kwadratowych produkty, takie jak okna, drzwi, szafki oraz armatura kuchenna i łazienkowa, są czyszczone, wyceniane i sortowane według kategorii.
Handel odzyskanymi produktami to ćwiczenie w zorganizowanym chaosie. „Sprzedajemy jakość, ale dla niektórych osób wygląda to jak śmieci”, mówi Bennink. „ze względu na sposób wyświetlania lub fakt, że idziesz do ołtarza i każde drzwi mają inny kolor i inny rozmiar, a farba może być trochę rozdrobniona lub może być zarysowana.”Wiele operacji ratowniczych, w tym Wózek widłowy społeczności, przyjmuje produkty o tak dużych ilościach, że nie mogą rejestrować historii każdego przedmiotu. Jednak Housewerks w Baltimore zna większość pochodzenia swoich produktów, ponieważ jego zespoły same wydobywają materiały i ograniczają liczbę projektów, które podejmują.
„to poszukiwanie skarbów” – mówi partner I właściciel gospodyń domowych Ben Riddleberger. „Nigdy nie wiesz, co znajdziesz i gdzie to znajdziesz.”Wśród jego najnowszych odkryć są oprawy oświetleniowe, stoły robocze i części przemysłowe z zakładu produkującego czekoladę i byłej Stoczni stoczniowej w Baltimore. Housewerks sprzedaje większość swoich produktów w stanie, w jakim jest, ale wykończy je na życzenie klienta. „Istnieje Cena X za surowiec i cena Y za pracę, którą wykonujemy”, mówi Riddleberger.
wykonawca Tom Joyal w Kennebunk, Maine, prowadzi Old House Parts Co. z domu towarowego o powierzchni 11 000 stóp kwadratowych z 1870 roku, który odrestaurował, zanim zapakował go w ocalałe materiały historyczne. Chociaż jego towary są noszone, niechętnie je regeneruje przed zakupem przez Klienta. „Nigdy nie wiadomo, czego tak naprawdę ktoś będzie chciał” – mówi. „Wybierają go i ma oryginalne wykończenie, oryginalne ślady po psach, cokolwiek to jest. Daję im cenę za zrobienie wszystkiego, żeby było tak, jak chcą.”
do jego bestsellerów należą podłogi wykonane ze starego drewna, części schodów, witraże, okucia i drzwi. Ostatnio, jak mówi, szczególnie popularne były żeliwne elementy z emblematami zwierząt lub kobiet. „To jest to, czego ludzie szukają”, mówi. „Każdy chce znaleźć tę przypadkową chwilę lub tę rzecz, z którą może się odnosić.”
ponieważ klienci nie są przyzwyczajeni do afiszowania się swoimi jednorazowymi, odzyskane materiały są częściej używane jako wykończenia niż w zespołach konstrukcyjnych. Ponadto gwarancje nie przenoszą się na nowe zastosowania, a poszczególne elementy, takie jak cegły i kawałki tarcicy wymiarowej, tracą swoją klasyfikację. Drewno może być ponownie ocenione, usługa, że odbudowa centrum w Portland, Rudy., zapewnia i że dyrektor wykonawczy Shane Endicott mówi, że to dobry biznes: odzyskane i naprawione stare, wyraźne pionowe ziarno 2×4 może sprzedawać do 6 USD za stopę liniową, mówi, w porównaniu do nowszych płyt, które sprzedają się za mniej niż 1 USD za stopę liniową.
właściciel małej firmy Ryan Gordan pracował z wykonawcą przy renowacji i wyposażeniu zniszczonej skorupy budynku w Waszyngtonie, z odzyskanymi towarami, aby przywołać Anglocentryczną estetykę jego baru i restauracji. Te przedmioty obejmują sześć drzwi, które według niego zostały usunięte z dawnej szkoły podstawowej w Filadelfii, Duże uchylne okna i dwa style blaszanych płytek sufitowych. „było w naszej głowie”, mówi. „Zbudowaliśmy wokół tego, co znaleźliśmy, ponieważ było to takie czyste konto.”
niższe ceny rynkowe i możliwość praktykowania ochrony środowiska mogą zachęcić majsterkowiczów i architektów pracujących nad mniejszymi projektami, ale nieprzewidywalne zapasy na rynku ratownictwa utrzymują większość architektów na dystans dla wszystkich, oprócz najrzadszych towarów. „To, czego potrzebują, a co mamy, nie często się pokrywa”, mówi Bennink. „Jeśli architekt powie:” potrzebuję dokładnie takich 10 Drzwi”, prawdopodobnie powiedziałbym: „mam dziewięć i pół drzwi, które są prawie takie.””
projektant Mike Arnold, partner w firmie architektonicznej Arnold & Arnold w Riverdale Park, Md., często jeździ na złomowiskach, by znaleźć elementy pasujące do domów jego klienta z początku XX wieku. Ponieważ historyczne zapasy w Waszyngtonie, rynek jest cienki z powodu ograniczonej działalności dekonstrukcyjnej, często podróżuje do operacji ratowniczych w Baltimore i New Jersey. Mimo to, jak mówi, pozyskiwanie odzyskanych towarów jest czasochłonne, a brak gwarantowanych zapasów oznacza, że często będzie musiał odwiedzić więcej niż jedno Podwórko.
„Przejrzenie katalogu i powiedzenie:” chcę to coś, co wygląda jak to”, zajmuje kilka godzin. Przejście przez proces łączenia nowoczesnej rzeczy ze starą rzeczą zajmuje pięć razy tyle czasu. … To bardzo skomplikowane.”