rozpocznij [DARMOWE] 7-dniowe wyzwanie GrayLove!
kiedyś byłam tą dziewczyną … tą, która pobiegła do łazienki, żeby wypłakać oczy w nadziei, że on (lub ktokolwiek) poczuje mój ból i przybiegnie do mnie, aby mnie pocieszyć lub sprawić, że poczuję się lepiej. Sprawiałem, że moje emocje były słyszalne w postaci trzaskających drzwi lub głośnych wąchań, aby upewnić się, że jest świadomy, że jestem zraniony i że to jego wina.
to wszystko było dobre dla dramatu, ale nie zawsze działało na mój związek. Szybko zwrócił uwagę na fakt, że „bawiłem się w ofiarę”i doprowadziło to do ciągłego kręgu nie rozstrzygania. Jak grałem ofiarę, kiedy naprawdę mnie skrzywdził? Żadne postanowienia nie prowadzą do niechęci i spadku jakości naszego związku, ponieważ gdy jedna osoba wydaje się dupkiem, a druga płaczem, nie ma miejsca na adorację i miłość.
Przestań grać ofiarę i zacznij dostosowywać się do siebie
(zastrzeżenie: jeśli jesteś z kimś, kogo celowym celem jest skrzywdzenie cię i wyrządzenie ci krzywdy. Przestań czytać i idź się pakować. On nie jest jedyną dziewczyną, a ty naprawdę jesteś ofiarą. Szukajcie Pomocy, by się wydostać… teraz. Ale jeśli masz do czynienia z emocjonalną istotą ludzką, która, podobnie jak ty, ma wady, ma problemy z komunikacją, ale ostatecznie jest zaangażowana w zdrowy związek Kontynuuj …
z pomocą terapii w związku i moich szczęśliwie żonatych przyjaciół dowiedziałam się, że każda poprawa w związku musi zacząć się od siebie. Nie możesz tak szybko grać w grę o winę. On mi to zrobił albo nie zrobił tego albo powiedział To albo mnie skrzywdził … chociaż to może być prawdą, że zrobił pewne rzeczy, proszę wiedzcie, że nie jesteście i nie możecie być odpowiedzialni za działania, zachowanie lub brak działania innej osoby. Kiedy przestaniesz próbować zmienić inną osobę i zaczniesz skupiać się na roli, jaką odegrałeś w danej sytuacji lub na swojej reakcji na sytuację, to znaczy, że zauważysz zmianę, nawet jeśli ta zmiana jest po prostu wewnętrznym spokojem ze świadomością, że jesteś najlepszą wersją siebie. Zamiast skupiać się na tym, co zrobił, zadał sobie te pytania:
- co zrobiłem, aby ta sytuacja eskalowała do tego poziomu? Odkryłem, że wiele razy to ja po prostu nie byłem szczery, a moje myśli były powodem, dla którego walka doszła do punktu bez powrotu. Prawie tak, jakbym chciała, żeby czytał w moich myślach. Gdybym mu powiedziała, co naprawdę czuję, zamiast udawać, że jest dobrze, może wszystko potoczyłoby się inaczej … może nie, ale może. Innym razem to ja starałem się go reagować, czuć, lub robić rzeczy tak, jak ja wtedy się wściekać (lub zranić), gdy nie zrobił. Nie usprawiedliwiam jego negatywnego zachowania, Szukam tylko roli, jaką mogłem odegrać w eskalowanej walce. Czasami rozwiązaniem jest po prostu brak udziału w argumentacji.
- czego nie zrobiłem, żeby temu zapobiec? Wiele kobiet jest winnych, że pozwala sytuacjom „ślizgać się”, które naprawdę ich niepokoi, ponieważ nie mają kłótni, a gniew buduje się w środku. „Mógłbym mu powiedzieć, jak bardzo przeszkadza mi to, że używa innej szklanki za każdym razem, gdy ma coś do picia, co powoduje, że spędzam godziny na zmywaniu naczyń. Zamiast tego zwykle robię naczynia z nastawieniem”.. przepis na urazę. Jestem za wybieraniem waszych bitew, ale jeśli coś naprawdę wam przeszkadza, nie ignorujcie tego. Bądź słowna….bez dramatu
- czy jego zachowanie się zmieniło czy zmieniła się moja akceptacja tego zachowania? Jeśli nigdy nie okazywał Ci uczucia publicznego lub był romantyczny, jesteś prawie tym psycholem, jeśli obudzisz się pewnego dnia i wściekniesz się na niego za to, że nie zrobił tego, czego nigdy nie zrobił. Może nie powinieneś był tak daleko posuwać się z osobą, która nie jest romantyczna, jeśli jesteś beznadziejnym romantykiem. Może to nie on był dla ciebie. Może powinieneś był wyrazić znaczenie pewnego zachowania na początku. To jest w porządku, aby popełniać błędy, wybrać odejść lub zacząć wyrażać swoje pragnienia bez negatywnych emocji i być w porządku, jeśli istnieje krzywa uczenia się zaangażowanych.
- co mogę zrobić, aby było lepiej? Zamiast czekać na przeprosiny lub reakcję, przejmij inicjatywę i wydaj przeprosiny pozytywną reakcją. Nawet jeśli to nie twoja wina. Moja ulubiona linia to…. „Hej kochanie, to naprawdę nie było moim zamiarem, żebyś się złościła. Zostałem zraniony przez B I C, ale powinienem podejść do tego inaczej, przyjmiesz moje przeprosiny?”a potem odchodzę, bo wciąż jest mi winien przeprosiny za bycie palantem, ale wiem, że nie mogę go zmienić. W tym momencie daj mu trochę czasu i odpuść. Z czasem wyda przeprosiny, albo nie będzie wiedział, że te przeprosiny były dla Ciebie. Powiedzenie „zrób wszystko, co możesz, a potem daj resztę Bogu” pasuje tutaj idealnie. Nie możesz nikogo zmusić do przeprosin. Być może będziesz musiał przyjąć przeprosiny, które nigdy nie zostały Dane i mieć nadzieję, że będziesz dawał przykład. Jeśli nigdy nie widzisz zmiany w zachowaniu, możesz zacząć tworzyć swój plan wyjścia, ale zrób swój plan wyjścia z ufnością, wiedząc, że nie jest on po prostu dla Ciebie. Nie pozwól, aby ktoś kontrolował twoje emocje. Nikt nie powinien mieć takiej władzy.
Zaufaj mi, takie podejście nie zawsze jest najłatwiejsze. Było wiele razy, kiedy byłem bardzo zraniony i nie rozumiałem, dlaczego musiałem być większą osobą. Byłem zmęczony byciem partnerem „napraw to” w związku. Pomogło mi usiąść i zadać sobie pytanie: „czy ten związek jest czymś, czego chcę? Czy chcę w to inwestować? Mogę się tu zobaczyć na dłuższą metę?”i po tym, jak uznałem, że odpowiedzi na te pytania były tak, tak i tak, mogłem przestać postrzegać to rozwiązanie jako moje poświęcenie moich uczuć dla postrzegania go jako mojego wkładu w naszą jednostkę rodzinną i ostateczny wzrost.
i co z tego, może musiałem nauczyć go kilku rzeczy o empatii, ale w tym samym sensie też miałem dużo nauki.
co musiałem sobie uświadomić to to, że związek składa się z dwóch osób z dwóch zupełnie różnych środowisk. On nie jest cryerem. Jestem. Wolałby raczej butelkować swoje frustracje, ból i ból, zamiast mówić. Nie chcę, chcę rozmawiać i rozmawiać teraz. Czuje się nieswojo z konfrontacją, więc gdy jest zmuszony do rozmowy, zamyka się, gaśnie lub ucieka. Jestem dokładnie odwrotnie.. Po prostu płaczę. Jesteśmy zupełnie inni
jeśli obie strony mogą zacząć postrzegać się jako koledzy z drużyny, zamiast być przeciwko sobie, najprawdopodobniej wygrają. Jeśli obie strony mogą się zgodzić, że ostatecznie chcesz tych samych celów końcowych; szczęśliwa, zdrowa, żywa rodzina to jest miejsce kompromisu. Kiedy przestaniesz starać się, aby Twoja droga była dobra, a droga drugiej osoby zła, pracując razem, aby służyć sobie nawzajem, możesz znaleźć rozwiązanie na wszystko.
jak dać znać swojemu partnerowi, że jesteś zraniony (lub zdenerwowany) bez odgrywania ofiary
- zostaw w spokoju dodatkowe emocje i porozmawiaj.
zawsze myślałem, że jestem lepszym partnerem, bo płakałem tylko wtedy, gdy byłem zły lub zraniony, a on krzyczał, sztorm lub walnął w ścianę lub cokolwiek. Cała ta przemoc wydawała się gorsza niż płacz. prawda? … nie bardzo. Lata zajęło mi zrozumienie, że ludzie inaczej wyrażają emocje, a jego bicie było wyrazem emocji, tak jak ja płaczę. Musieliśmy wymyślić, jak podejść do siebie bez dodatkowych emocji i po prostu porozmawiać. Nie był złym człowiekiem. Wiedziałam o tym, ale sprawiłabym, że poczuł się w ten sposób, umniejszając jego wyraz twarzy i nie widząc wad w moim. Nazwałby mnie niedojrzałym i płaczącym dzieckiem. Nazwałbym go bezdusznym dupkiem i powiedział, że nie jest zdolny do miłości.
żadna z nich nie była prawdziwa. Oboje byliśmy rannymi ludźmi.
rozmowa przeciwko ofierze
po kilku poszukiwaniach duszy udało mi się podejść do niego z planem. Ta rozmowa potoczyła się tak…
„kochanie, musimy wymyślić lepszy sposób, aby się ze sobą nie zgadzać i musisz wiedzieć, że nawet w naszych sporach… nadal cię kocham. Wybieram ciebie. Boli mnie, gdy lekceważysz moją krzywdę nazywając mnie dzieckiem lub mówisz, że jestem zbyt emocjonalny i w tym samym sensie zdaję sobie sprawę, że boli Cię lub przeszkadza, gdy nazywam Cię dupkiem, ponieważ nie wyrażasz swojego bólu i frustracji w taki sam sposób jak ja. Więc mam propozycję… jeśli obiecam zostawić moje łzy, szloch i dramaty z naszych argumentów możesz zrobić mi tę samą przysługę i zostawić krzyki, szturm lub biczowanie, z tego. Nie jestem tobą. Nie jesteś mną. Nie zgadzamy się we wszystkim. Są rzeczy, które robisz, z którymi zdecydowanie się nie Zgadzam i nigdy się nie zgodzę i jestem pewien, że to samo dotyczy ciebie o mnie, ale to jest w porządku. Czy możemy po prostu porozmawiać, czy jeśli nie możemy, możemy zgodzić się, że się nie zgadzamy, a następnie poświęcić trochę czasu na przegrupowanie się i wrócić później, aby znaleźć kompromis? … „
uścisnęliśmy sobie dłonie i pocałowaliśmy Z tą małą obietnicą i pragnieniem, aby to zadziałało, nasze argumenty nigdy nie były takie same.
po tym ślubowaniu, kiedy poczuliśmy, że kłótnia się rozpala, jeden z nas musiał wkroczyć, aby nacisnąć pauzę. „Widzę, że to eskalacja, potrzebuję kilku minut”
musiałem zadzwonić do dziewczyny, aby wypłakała mi oczy, a może poświęcić trochę czasu na płacz i wyciągnąć to wszystko, żebym mógł dostać się do miejsca, w którym mogę zwrócić się do niego o moje obawy, nie będąc ofiarą. Nie mówię, że nie pozwalam mu patrzeć, jak płaczę. Jestem osobą emocjonalną i nie próbuję tego zmienić. Po prostu nie mogę dobrze rozumować, gdy jestem w tym stanie umysłu, ani nie mogę otworzyć się z całego serca, patrząc na sytuację z jego punktu widzenia. Widzi moje łzy wiele razy. Tylko wtedy, gdy czuję, że używam łez jako broni, by go zaatakować i pomalować go jako złoczyńcę, muszę się cofnąć, poświęcić chwilę i przegrupować. Muszę być w miejscu, gdzie mogę komunikować się z nim mój ból i pracować z nim, aby znaleźć rozwiązanie lub kompromis.
musi poświęcić chwilę na przegrupowanie się, aby dotrzymać naszej obietnicy. Zauważyłem, że może iść pobiegać, gdy jest zły lub poświęcić trochę czasu, aby zadzwonić do jednego ze swoich przyjaciół lub zagrać w gry wideo, lub zdrzemnąć się, ale do tej pory dotrzymał swojej obietnicy, że kiedy zbierzemy się razem, aby znaleźć rozwiązanie, zostawimy wszystkie dodatkowe dramaty i po prostu porozmawiamy, ponieważ….
… oboje jesteśmy w tej samej drużynie. Mamy ten sam cel końcowy.
spróbuj, ale tylko wtedy, gdy oboje jesteście absolutnie pewni, że związek jest tym, czego chcesz. Moje podejście, aby przestać grać ofiarę może nie być dokładnie tym, co musisz zrobić, ale musisz kontrolować własne emocje i być wystarczająco silny, aby nie pozwolić jednej osobie spowodować, że stracisz tę kontrolę.