zaawansowana taktyka tuńczyka żółtopłetwego: Kapitan Josh Temple

prawdopodobnie nie ma innych ryb, które sfrustrowały wędkarzy na więcej poziomów niż tuńczyk żółtopłetwy…urodzony z nadmiernie wyrafinowanymi palladami i dyplomami ukończenia manewrów wymijających…jeszcze nie przekroczyłem kolejnego gatunku ryb…podczas karmienia często wykazują agresywną agresywność…utrzymuje takie kryminalistyczne podejście do prawie wszystkich ofert…

ile razy wszyscy byliśmy w ferworze rozbijania się, spienionego szaleństwa…rzucanie każdego możliwego żywego, martwego, pociętego lub pomijającego koktajl przynęty, jaki możemy sobie wyobrazić…jednak jakoś nie uwieść kęsa od hordy oczywiście głodnych ryb wokół łodzi…?

prawidłowa odpowiedź na to pytanie brzmi:..”więcej razy, niż chcielibyśmy przyznać…”

mógłbym opowiadać kilka dni o moich pierwszych latach tutaj, w Puerto Vallarta…otoczony wspomnianym szaleństwem…kładąc go nago dzień po dniu, jakie były moje najlepsze sztuczki w tym czasie i spokojnie akceptując moją nieadekwatność na początku…zanim w końcu ulegnie przewlekłemu, prawie śmiertelnemu obgryzaniu paznokci i okazjonalnemu wybuchowi złości…

” O BOŻE!!!”często krzyczałam, wycinki paznokci leciały mi z ust… „TO NIE MOŻE SIĘ ZDARZYĆ!!!!”

ale yes…it był…tysiące masywnych ryb wokół łodzi…latanie w powietrzu…gotowanie i spienianie ze wszystkich stron…CON SONAR…CHOLERA, WSZYSTKIE KWADRANTY…i ani jednego zapiętego pręta, ani krzyczącego przeciągnięcia, żeby to pokazać…

No to przeszłam taki okres…robi rzeczy po staremu…z mniej niż ograniczonym sukcesem…bo nawet tuńczyki czasem stają się głupie i tak, stary ślepy pies znajdzie porkchopa, jeśli dostanie wystarczająco dużo headstartu…ale wiedziałem, że obecny system nie żartuje…i zmęczyło mnie mówienie „tak…ale nie gryzą dzisiaj ” przez fale radiowe…

Regulamin miał ulec zmianie…i rycerskość, jakby to było, miała być wypłukana z scuppers…dni właściwej cywilizowanej konfrontacji na otwartym polu bitwy były through…it to był czas na partyzantkę na tych draniach…

w partyzantce element zaskoczenia ma oczywiste kluczowe znaczenie, a historia oferuje wiele wędkarzowi lub kapitanowi z zamiłowaniem do Mao Tse-Tung, Vo Nguyen Giap lub Ernesto Che Guevara i oko na przewagę taktyczną…

poniżej: znak aktywności. Delfin często może oznaczyć miejsce dla tuńczyka na otwartym oceanie

A-HA!!! często brzęczałbym, gdy jakiś jeszcze nieodkryty manewr taktyczny stał się jasny w miarę upływu czasu i poszukiwań…VIVO GUEVARA!!!

podczas gdy wszystko to może wydawać się błahe na poziomie publicznym…za mechaniką połowów partyzanckich kryją się głębokie i tragiczne prawdy…mianowicie, atak sneak z góry…a jeśli chodzi o połów tuńczyka żółtopłetwego nic…i nic nie znaczę…będzie ciągnąć wełnę na ich przenikliwe oczy bardziej niż rozmieszczenie latawca lub balon hellium…

chociaż można argumentować, że tak, Zane Grey prawdopodobnie wymyślił nowoczesne łowienie kite, podczas gdy celował w nieuchwytne Gigantyczne Błękitnopłetwe Pacyfiki, o których wiadomo, że nawiedzają wyspę Catalina u wybrzeży południowej Kalifornii na początku lat 30…zgadzam się, że dopiero 60 lat później na Florydzie sztuka została właściwie dopracowana…i to tam było…uciekając przed tragicznymi konsekwencjami kanadyjskiej zimy, po raz pierwszy odkryłem niewiarygodną skuteczność żywych przynęt łowionych pod latawcem…

nigdy nie zapomnę mojego pierwszego dnia na słynnym garbie Islamorada, kiedy zgasł latawiec, a pilchardy i oczy gogli zaczęły tańczyć po powierzchni wody…skittering z dala od łodzi i w drodze do curt, ale fantastyczne adieu…tuńczyki czarnopłetwe do czasu tej zmiany taktyki rażąco odmawiały wszelkich ofiar…żywe, martwe, chunked lub inaczej…dopóki Stary kapitan salty nie szczekał na nas, żeby przygotować latawiec…od tego czasu było to jedno rażące nokautowanie po drugim, gdy 15-20# blackfin eksplodowało na przynętach…OK…tak myślałem…jednego się nie spodziewałem…i na szczęście z naszego punktu widzenia…i niestety od ich…tuńczyki też nie…

poniżej: praca zespołowa się opłaca, ponieważ załoga otrzymuje wysokiej jakości płetwę żółtą..

kilka sezonów odwróciło się, zanim znalazłem się w podobnej sytuacji…i chociaż byłem teraz kilka tysięcy mil od wybrzeży Islamorady i ze znacznie większymi rybami niż te tuńczyki czarnopłetwe z pierwszego dnia otwarcia oczu…wiele pozostaje bez zmian…byliśmy otoczeni przez ryby…załadowany żywą przynętą…i całkowicie bez ryb…

klienci mają tendencję do podejmowania tych rzeczy w kroku…i jestem pewien, że mieli niezmierzoną wiarę we mnie jako kapitana, aby wyciągnąć magiczne stworzenie z głębi kapelusza knoweledge, aby uratować dzień i na Boga włożyć kilka zwłok do trumny…

ale spojrzenia na ich twarzach, kiedy wyciągnąłem dziwne rurowe ustrojstwo i zacząłem montować olinowanie w latawiec…nawet przy minimalnych cenach, które pobieraliśmy w tamtych czasach, jestem pewien, że w tym momencie obaj poszli…W porządku…wydaliśmy kilkaset dolarów na latawiec?!?!?! I szczerze mówiąc, prawie stanąłem po ich stronie…w końcu…byliśmy looooong sposób z Islamorada i większość z tych ryb mógł chomped kilka blackfin przed nazwaniem go posiłek…ale co mi tam, pomyślałem…spróbujmy…

jak los chciał, nie było innych łodzi tego dnia w zasięgu wzroku…częstym zjawiskiem w tych latach…albo z pewnością ucieszyliby się z chichotu, gdy jechałem pod wiatr konstrukcji, podczas gdy mój nadbudówka gorączkowo walczył, aby wdrożyć latawiec za rufą…jestem pewien, że to był niezły widok…niemniej jednak…udało nam się podnieść latawiec i jedno samotne oko gogli tańczyło pod nim, gdy zbliżaliśmy się do mas tunas z zamkniętymi szczękami ułożonych wzdłuż grzbietu…

z course…it nie trwało to długo…

trzydzieści jardów w górę od najbliższego znaku tuńczyka nasze małe oko gogle poszedł noc noc w duży i brudny sposób…

„SONOFA-!”krzyczałem i przeleciałem obok klientów…wyrwanie pręta z uchwytu i przygotowanie się do drogiego życia, gdy 150 # chaosu rozerwało tyłek na horyzoncie w tempie niewyobrażalnej prędkości…

” Atta boy!!!”chwalił klientów i tak po prostu mój wielki Yellowfin unification theory…as infantylne jak wtedy…zmienił się na zawsze…

ruch miał nowy ołtarz…i poleciał w formie latawca…

oczywiście nie jestem pierwszą osobą, która skorzystała z tego objawienia przez ostatnie 100 lat…ale mój Oh mój co za różnica to zrobił w odniesieniu do tego, jak zbliżył się do połowów tuńczyka od tego dnia do przodu…do dnia dzisiejszego, gdy wszystkie esle zawiodą, założę się z tobą o grosza do dolara, że gdy latawiec wzniesie się do góry, tuńczyk uderzy w pokład, jakby pouczony słowami Boga. Himself…it czy to śmiertelne?..

poniżej: tuńczyk klasy Sushi trafia na pokład…

podczas gdy kite połowów jest szczególnie skuteczne na wszelkiego rodzaju pelagiki, gatunków przybrzeżnych, takich jak roosterfish, heck nawet duże usta bas jeśli naprawdę chcesz dotrzeć…na potrzeby tej dyskusji zajmiemy się wyłącznie łowieniem latawca…a później balony hellium…w przypadku tuńczyków żółtopłetwych z zamkniętymi szczękami…

jak już wcześniej mówiliśmy, tuńczyki często mają szaloną zdolność odrzucania prawie wszystkiego, co wymachuje haczykiem lub ciągnie linę…fluoro czy nie…właśnie dlatego kite fishing otworzył drzwi dla rybaków tuńczyka na całym świecie…ponieważ wykorzystując latawiec jesteśmy w stanie dostarczyć przynętę na rybę bez linki lub haka widocznego na rybę…fair?…chyba tak…śmiertelnie?…o tak…Zdecydowanie….

mechanika łowienia latawca jest w teorii niezwykle prosta…latawiec leci…pod nią wisi przynęta…a poza tym niechętna do współpracy ryba zjada przynętę Alleluja!!!…oooooh…gdyby to było tylko elementarne w praktyce…

pierwszym wyzwaniem w wędkarstwie latawcowym jest wybór i zakup odpowiedniego latawca…albo Latawce…

osobiście skłaniam się ku modelom Capt Bob Lewis W x-light, light i medium wind, aby uzyskać lwią część naszych aplikacji…każdy ma swoje ulubione…ważną rzeczą jest określenie, jakie będą twoje typowe lokalne warunki wiatrowe…a potem zakup latawców wyprodukowanych do obsługi…

: Zapalony tuńczyk na wodzy podnieca załogę…

założyłbym się i zasugerował, że dla 90% aplikacji do połowu latawców x-light i medium Capt Bob Lewis będzie dobrze wykonywał swoją pracę…i tak, będziesz potrzebował dwóch różnych latawców dla różnych prędkości wiatru, jeśli poważnie zastanawiasz się nad pojęciem kite fishing…

skoro już przy tym jesteśmy, równie dobrze możemy zakupić gotową żyłkę Kite Capt Bob Lewis, która jest sprzedawana z dwoma klipami i wszystkimi dzwonkami i gwizdkami…ergo wyeliminowanie wielu problemów, które w przeciwnym razie napotkalibyśmy później, jeśli chodzi o dołączanie klipsów zwalniających, Obliczanie odległości między tymi klipsami itp. itd. etc…it to naprawdę całkiem schludna mała konfiguracja i bardzo polecam…szczególnie dla początkujących…ponieważ od razu z opakowania działa dobrze…

Nie będę cię zanudzał rekomendacjami na temat kija i kołowrotka…upewnij się tylko, że prowadnice wędziska są wystarczająco duże, aby można było przez nie przechodzić, a kołowrotek ma wystarczająco dużo hamulca, aby poradzić sobie z dużym latawcem na rufowym wietrze…poza tym reszta zależy od Ciebie…

teraz proponuję to…jeśli chodzi o rzeczywistą linię główną, z którą łowisz…bardzo…i mam na myśli bardzo polecam warkocz Berkley lub inny rodzaj plecionki multi-fillament, ponieważ waga zwykłej mono mainline będzie miała tragiczne konsekwencje w dni lekkiego wiatru lub gdy wymagane są duże odległości latawca, aby oszukać ostrożną, nieśmiałą rybę…plecionka jest prawie nieważka w porównaniu z monofilamentem, a waga jest dużym czynnikiem w każdym równaniu, w którym rzeczy idą w górę w powietrzu…tak więc szpuluj kilka dedykowanych kołowrotków o wysokim współczynniku ściągania z linią główną multi-fillament, które możesz wykorzystać specjalnie do łowienia na latawce…

poniżej: duzi chłopcy powyżej 200 kg mogą wymagać 2-3 gafy wzdłuż łodzi…

następnie producenci kołowrotków…szczególnie Avet…pokazują, że rzeczywiście zwracają uwagę na rozwijające się trendy w tej branży i wypuścili przyjazne dla latawców kołowrotki specjalnie zaprojektowane do szybkiego odzyskiwania linii na ukąszeniu…ponieważ pomiędzy końcówką wędziska a rybą jest ogromna ilość „luzu”, gdy klips zwalniający latawiec zrzeka się żyłki podczas brania…kołowrotki, takie jak ultraszybki dwukierunkowy ściągacz 50 firmy Avet, są doskonałymi przykładami narzędzi zaprojektowanych specjalnie do tego zadania…i oczywiście gorąco polecamy je do tego celu…pamiętaj…przewaga taktyczna jest równie ważna jak przewaga technologiczna, jeśli chodzi o wojnę…

z tej kombinacji szybkiego kołowrotka i linii multi-fillament przymocujemy krętlik, a następnie krótki kawałek materiału przyponu…mamy tendencję do korzystania z fluoro ze względu na jego właściwości odporne na ścieranie i ogólnie strength…to ten przywódca…zwiążemy lub zaciśniemy okrąg, ponieważ używamy żywej przynęty i zawsze istnieje zagrożenie, że pojawi się billfish…i na pewno nie chcemy niepotrzebnie krzywdzić tych gnojków…

Haczyki okrągłe w większości są zdecydowanie lepszym hakiem do większości celów wędkarskich…umożliwienie stosowania lżejszych przyponów, ponieważ hak tak często zaczepia się w zawiasie szczęki, gdzie lider jest bezpiecznie z uszkodzeń way…so poza przynętami…przekonasz się, że używamy kółek do prawie wszystkiego…

dla oczu gogli i niebieskich biegaczy…nasza najczęstsza żywa przynęta poniżej latawca dla tuńczyków…użyjemy 6/0 – 9/0 Hyabusa lub Owner Super Mutu circle…jeśli pomijamy martwe przynęty pod latawcem, aby symulować uciekającą latającą rybę, powiększamy nasze haczyki o co najmniej jeden lub dwa rozmiary…ale więcej na ten temat później…

: Nie ma miejsca na błędy, gdy masz mamuta żółtopłetwego na łodzi…

widziałem kilka załóg uzdy do użycia na latawcu i eksperymentowaliśmy z tą metodą, ale zdecydowanie wolę przypinać przynętę tuż za płetwą grzbietową za pomocą samego haka, ponieważ podczas brania mieliśmy przynęty z uzdy…ale dla każdego jego…

gdy latawiec będzie już w powietrzu, a Ty przypiszesz przynętę i przygotujesz się do wystrzelenia małego gnojka w jego stronę, nie wrzucaj jeszcze przynęty do wody…Najpierw przypnij główną linię do klipu do uwalniania latawca i zacznij powoli wypuszczać latawiec, podczas gdy trzymasz przynętę za lidera z jedną hand…as linia jest ciasna między klipsem zwalniającym a przynętą Wrzuć przynętę do wody i upewnij się, że utrzymasz wystarczające napięcie na linii głównej, aby przynęta przeskakiwała wzdłuż powierzchni wody, gdy latawiec jest rozmieszczony…

ta sztuczka robi dwie rzeczy…po pierwsze, eliminuje powszechny błąd polegający na wyskakiwaniu klipsów uwalniających, ponieważ przynęta, która jest rzucana do wody natychmiast po przypięciu jej do haka, nurkuje pod łodzią, podczas gdy poświęcasz czas na przycięcie głównej linii do klipu zwalniającego…głęboka przynęta ciągnąca się w kierunku powierzchni stworzy dużo dodatkowego oporu podczas rozmieszczenia latawca i prawie na pewno spowoduje przedwczesne pęknięcie klipsów uwalniających…po drugie, przynęta, która przeskakuje po drodze na powierzchnię, jest tak samo skuteczna, jak wtedy, gdy w końcu dotrze do celu…i uwierz mi, Widok 300 # tuńczyka detonującego na przynętę, która omija zaledwie metry od łodzi na jej wyjściu, to wszystko, czego potrzebujesz, aby utrzymać przynętę w górze i omijać ją przez cały czas…

poniżej: ręczne karmienie Mega żółtopłetwego … nie ma nic lepszego niż to…

gdy przynęta jest na pozycji, zwiększamy opór, aby uderzyć i zachować stałą czujność na tym koniu roboczym…wiatry nie są stałe, a dodatkowe huff lub waflowe kołysanie spowoduje, że przynęta wzniesie się lub opadnie z tej magicznej połowy / połowy z wody zone…BE DILLIGENT!!!…ciągle warczę na moje pokłady za to, że nie trzymam przynęty łaskotającej powierzchnię…uwierz mi…są chwile, kiedy to robi różnicę…

..nie wszystkie tuńczyki miażdżą przynętę w potężnej eksplozji…dziesiątki razy przysiągłem, że przynęta po prostu zniknęła, kiedy nagle wyskakuje klips uwalniający i szaleję tylko po to, aby zbliżyć się do tuńczyka…i niekoniecznie mały…Duże tuńczyki mają niesamowitą zdolność do popijania przynęty latawca jak ostrożny pstrąg popijając małe niebieskie skrzydlate oliwki na angielskim strumieniu kredy…nie mogę tego wystarczająco podkreślić…MIEJ OKO NA PRZYNĘTĘ!!!!

z przynętą w końcu na pozycji i rybą prawdopodobnie nawiedzającą obszar, w którym zostaniesz ugryziony…nie ma co do tego wątpliwości…to, co stanie się dalej, jest kwestią wielkiej debaty…szczególnie na naszej łodzi…

z naszego doświadczenia wynika, że jeśli ryba uderzy w przynętę i wystartuje, po prostu zaczniemy kręcić jak szaleni, zbliżymy się i miejmy nadzieję, że opór będzie krzyczeć…

ale nie wszystkie ukąszenia są takie…przy bardziej miękkich ukąszeniach często kłócimy się, czy powinniśmy dać rybie kilka sekund w wolnej szpuli z żyłką wciąż w klipie zwalniającej latawiec, zanim zablokujemy opór i zaczniemy kręcić…Nie wiem co tu polecić poza stwierdzeniem, że każda ryba…i każdy kęs, jest different…so pozostawiam to do ciebie, aby wziąć go na zasadzie ryby po rybie, rozważając dwie wyżej wymienione opcje…

następnie pozostawiam to tobie, aby zdecydować, ile przynęt zamierzasz łowić z jednego latawca…możliwości są nieograniczone i łowiliśmy aż sześć przynęt z jednego latawca, choć to było przesada i nie polecam…linie Kite Capt Lewis są wyposażone w dwa wstępnie rozmieszczone klipsy zwalniające i na początek zostawiłbym to na tym…istnieją klipsy na rynku wtórnym, które można splatać lub przymocować do linii, ale jednocześnie latając dwiema przynętami…szczególnie z tuńczykiem…prawdopodobnie zapewni wszystkie działania, które możesz obsłużyć…

dopóki mówimy o łowieniu żywych przynęt pod latawcem, równie dobrze możemy wspomnieć o metodzie, która zyskuje na popularności na zachodzie coast…it to się nazywa „podwójne kłopoty”…

„DT” polega na przycięciu dwóch przyponów o jednakowej długości do krętlika i łowieniu dwóch żywych przynęt jednocześnie z jednej linki głównej…ta technika istnieje od dawna na wschodnim wybrzeżu i chociaż jest bardzo skuteczna, uważam, że jest to niezwykle rzadkie zjawisko, gdy ryby będą reagować na tę metodę lepiej niż pojedyncza przynęta…nie polecałbym go jako techniki latania, ponieważ marnujesz dwie przynęty podczas każdego ugryzienia, gdy jedna przynęta wykonałaby zadanie odpowiednio…ale still…it dobrze wiedzieć…(teraz jest to politycznie poprawna wskazówka, jeśli kiedykolwiek była…

w porządku! To podstawy ustawiania latawca i takielunku…jak je łowimy?..?

przede wszystkim można zapomnieć o łowieniu latawców na otwartych akwenach…Chyba że te szkoły pracują oczywistym ograniczonym obszarze i jesteś absolutnie pewien, że ryby nadal będą w strefie ogólnej po tym, jak poświęciłeś czas, aby wszystko skonfigurować, rozpoczęły dryf…bo to wymaga czasu…

prawie wszystkie nasze łowienie na latawce odbywa się na przykładzie jakiejś struktury, w której tuńczyk jest znany z nawiedzania…nie musi to oznaczać, że zawsze możesz zobaczyć them…so zanotuj to…struktura Rybacka daje cenny punkt odniesienia i obszar, w którym tuńczyk będzie żył i żywił się…spójrz na wysokie miejsca i wyspy na morzu jako duże i tłuste przystanki dla ciężarówek, gdzie stężenie ryb jest zwykle wysokie, a ruch wąskich gardeł jest utrudniony zarówno na przylatujących, jak i odlatujących pasach…

gdy już poznasz swoje plamy, powinieneś być w stanie określić, kiedy i gdzie będzie tuńczyk wzdłuż tej struktury, biorąc pod uwagę takie wskazówki, jak prąd, pogoda i przypływy…gdy już upewnisz się, że ta niezwykle ważna część działa dobrze-wiatr…i dobrze up-current strefy pozostawiając co najmniej 7-10 minut, aby wszystko skonfigurować…pamiętaj o tym…możesz mieć przeciwne wiatry i prąd powodujący dryfowanie boczne zamiast łatwiejszego zdefiniowania lines…so obserwuj swój ślad przez pierwszą minutę na GPS podczas olinowania i dostosuj swoją pozycję, jeśli musisz…

tuńczyki prawie zawsze będą pracować nad prądem przybrzeżnych wysp i podwodnych konstrukcji…podczas gdy te pojedyncze ławice ryb będą poruszać się we wzorcach po obszarze, zawsze powrócą do pewnych miejsc, w których dostępne jest pasze…po pewnym czasie będziesz w stanie rozwinąć zrozumienie, gdzie i kiedy te ryby będą pokazywane w oparciu o oś czasu, którą ryby trzymały przez cały day…it dotarliśmy do punktu dla nas teraz, że możemy dokładnie określić każdy dryf, gdy ryby poruszają się po strukturze na swoich trasach żerowania i podróżowania…ale takie zrozumienie przychodzi z czasem…

poniżej: znak aktywności. Delfin często może oznaczyć miejsce dla tuńczyka na otwartym oceanie

oczywiście sprawy są o wiele łatwiejsze, jeśli ryby dmuchają wzdłuż grzbietu…ale co, jeśli ryby nie pokazują się na powierzchni w ogóle…? UWAŻAJ NA LICZNIK…podkreśl te słowa, ponieważ złapią cię więcej tuńczyka…jeśli ryby nie są pokazane umieścić kilka przynęt lub przynęty w wodzie i troll wokół…dowiedz się, gdzie przebywają tuńczyki, a następnie postępuj zgodnie z nimi…

Niestety, są chwile, kiedy tuńczyk pójdzie na studia i całkowicie odmówi dryfu, niezależnie od tego, czy się pokazuje, czy nie…i wtedy przechodzimy na wyższy poziom…

Zajęło mi to trochę czasu, ale gdy Wszystko inne zawodzi, zacząłem omijać martwe oczy gogli pod latawcem…raczej fast…at 6-8 węzłów z rozłożeniem przynęt za łodzią…wyniki były fenomenalne…tuńczyki, których nie mogłem nawet oznaczyć na liczniku, wybuchły na przynętach z odległości ponad 10 stóp…ryby do 180# ’ s spadły w późniejszej części tego sezonu, kiedy normalnie nie rozważylibyśmy tej wielkości ryb tutaj…Proszę, proszę…

omijanie przynęt tak blisko przypomina latającą rybę uciekającą za życie, że tuńczyk…wszystkich kształtów i rozmiarów…nie mogę…Nie odmówię…dni, kiedy nic Ci nie mówię…nie jedna technika ciągnie tuńczyka, ale to one…so kolejny kamień z Rosetty na naszą korzyść…

nie wspominając, że technika jest cholernie ekscytująca…

częścią sztuczki jest wcześniejsze zabicie przynęty…wierz mi, będzie łatwiej…i musisz zapomnieć o tym, co ci mówiłem o pozycjonowaniu żywej przynęty…chcesz, żeby ta Martwa przynęta przeskakiwała co najmniej 50 stóp za latawcem podczas trollowania…tworzenie efektu procy, który naśladuje ulotkę perfectly…do nie pozwól, by przynęta się przewróciła…bardzo ważne…i trzymaj go bardziej w powietrzu niż w wodzie…niech przyjdą do ciebie…oooooohh…będą!

Ustaw hak…który jest oversized jeden lub dwa rozmiary, jak wspomniałem wcześniej…bezpośrednio za główką i płytkami skrzelowymi, a podczas podawania haka przez przynętę zejdź poniżej kręgosłupa…gwarantuje to, że przynęta pozostanie tam w ogniu bitwy…kiedy cię ukąszą upewnij się, że ryba ma przynętę…te ryby są tak szybkie i twarde, że dość często zdmuchują przynętę z czoła dwa lub trzy razy, zanim w końcu przybiją dysk…gdy masz pewność, że ryba ma przynętę, zwijaj się jak szalony i daj przepustnicy mały bump, aby przyspieszyć Luz…zachowaj mankiet tej osoby na dole…

OK…Dobra!…ale co, jeśli nie mamy wiatru?..?

Yup…it zdarza się…jak unik senorita wiatr może bawić się Twoimi emocjami od Słońca do zachodu Słońca…na szczęście mamy plan awaryjny…słowo kodowe „HINDENBURG”…

niech bogowie ryb pobłogosławią Williama Ramsaya i jego odkrycie, ponieważ Hel jest wspaniałym gazem, jeśli chodzi o Morskie połowy w tych okolicach…i ocalił nasze tyłki na więcej dni niż jeden…balony są łowione w taki sam sposób jak Latawce…chociaż są one ograniczone, o ile przynęt można łowić z każdego balonu i fakt, że nie trollują tak ładnie przy dużych prędkościach…

co powiesz na przyklejanie balonów do latawców, gdy wiatr się rozjaśni…? Dokładnie…to też możesz zrobić…

ale jeśli chcesz łowić tylko balon prosty oto co robisz…

poświęć małą wędkę i kołowrotek na łodzi i wypełnij kołowrotek prostą żyłką wielowłóknistą…powiedzmy 50 # test…po wysadzeniu balonu…proponuję zacząć od średnicy 36″…użyj kawałka woskowanej nici do olinowania o długości 6 stóp i zawiąż kilka połówek zaczepów na sutku balonu jednym końcem nici…następnie wykonaj pętlę za pomocą węzła surgens na końcu widma wychodzącego z końcówki wędziska i zapętl pętlę z powrotem na siebie, przepuszczając sutek balonu przez tę pętlę i zaciskając mocno, aby przymocować balon do wędki…

następnie zdejmij około 50 'żyłki od głównej linii wędki, którą ustawiłeś dokładnie tak, jak w kite fishing, i zabezpiecz lekką gumkę do głównej linii 50′ od haka…weź woskowaną nić olinującą, która jest przymocowana do balonu i pół zaczepu nić do gumki…mocowanie balonu za pomocą gumki „release clip” do głównej linii…przypnij przynętę i Rozmieść balon dokładnie tak, jak opisano powyżej w segmencie żywej przynęty kite fishing…

trudną częścią jest nauczenie się, ile helu potrzeba w balonie, aby dać latawcowi dodatkowy podnośnik lub wypuścić na niego przynętę own…it potrzeba czasu, ale wszystko w końcu przychodzi…

niektóre z moich najbardziej pamiętnych chwil na morzu nadeszły, oglądając gigantyczne tuńczyki katapultujące się w powietrzu, aby zjeść przynętę na latawce w drodze na dół…czasami tak blisko, że dosłownie odrzut od wstrząsu mózgu…to naprawdę spektakularny sposób, aby nie tylko zachęcić…ale co ważniejsze, ciesz się sztuką konsekwentnego połowu tuńczyka żółtopłetwego…czasami najwierniejszy z pelagików…mam nadzieję, że discover…as tak…zabawa z latawcem…

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.