Spontaniczne Przebudzenie Kundalini i Shaktipat

moje pierwsze doświadczenie z kundalini miałem w wieku szesnastu lat; eksperymentowałem z różnymi technikami i nagle poczułem płynny ogień w kroczu. Widziałem kolumnę energii wznoszącą się i otwierającą czakry-chociaż w tym czasie nie wiedziałem, co to są czakry – ale energia otwierała fontanny światła na różnych poziomach i każdy poziom przynosił inny rodzaj doświadczenia. W pobliżu górnej części mojego ciała mój wewnętrzny wzrok się otworzył i zobaczyłem bóstwa z sześcioma rękami i zobaczyłem moje ciała Astralne. Kiedy energia osiągnęła punkt mojego ciemiączka, doświadczyłam nieopisanej błogości, ale na tym się nie skończyło. Kolumna światła wyszła z mojej głowy i wpadła w dwa wodospady opadające z powrotem na moje ciała Astralne i odżywiające je płynnym światłem. Moje ręce weszły w pozycje mudry; poczułem elektryczność w palcach i bawiłem się manipulowaniem praną, kierując energię z powrotem do mojego ciała. Kiedy złożyłem ręce opuszkami palców, otrzymałem odpowiedzi na każde pytanie, które zadałem. Resztę nocy spędziłem w nieopisanej rozkoszy. Tydzień później zobaczyłem książkę z rysunkiem jogina z przepływającą energią i otwartymi czakrami; rozpoznałem to, czego doświadczyłem i znalazłem konceptualne narzędzia do zrozumienia tego. Chciałem podzielić się tym doświadczeniem, ale nikt wokół mnie nie rozumiał.

wtedy zaczęło się moje zainteresowanie jogą. Przez następne kilka lat uprawiałem hatha jogę i różne rodzaje medytacji. Zrobiłem ołtarz dla Śiwy i zacząłem się modlić w sanskrycie. Nie mogłem jednak wrócić do doświadczenia, którego pragnąłem całą swoją duszą. Żaden z nauczycieli, których spotkałem, nie miał doświadczenia, którego szukałem. Mogli mnie nauczyć technik, ale ostrzegali mnie przed zabawą z kundalini. Nie słuchałem i nie moolabhanda, kumbhak i bhastrika. Eksperymentowałem ze świętymi technikami i to doprowadziło do mojego drugiego doświadczenia ze spontanicznym przebudzeniem kundalini. Doświadczyłem rozwoju świadomości na tej planecie zarówno w kategoriach ogólnych, jak i osobistych, od kamienia do zwierząt-które są całkowicie napędzane przez doświadczenie zwierzęce i nie są w stanie dokonać świadomego wyboru między dobrem a złem—i wreszcie do postaci ludzkiej. Na poziomie osobistym doświadczyłem, że kiedy w końcu otrzymałem Ludzkie ciało, poczułem je jako ogromny dar, ponieważ mamy intelekt, możemy odróżnić dobro od zła i możemy swobodnie dokonywać wyborów. Ale widziałem, że spędziłem całe życie marnując swoje ludzkie ciała.

nagle cały proces śmierci i odrodzenia zaczął przyspieszać, śmierć-narodziny-śmierć-narodziny w kółko i z tego wzoru powstała wielka myśl: jak się z tego wydostać? Ta myśl wydawała się przeważać w moich ostatnich ludzkich narodzinach i była to albo ostatnia rzecz, o której myślałem w poprzednim życiu, albo samskara, która pojawiła się w tym życiu. Nagle w tym doświadczeniu Kundalini zobaczyłem siebie siedzącego w pozycji lotosu i płonącego pragnieniem, jak się z tego wydostać? Po tym doświadczeniu moje poszukiwania zaczęły się ponownie. Wiedziałam, że potrzebuję guru i mantry. Ale znowu szukałam na próżno; nikt, kogo spotkałam, nie mógł mi wyjaśnić tych doświadczeń ani wznieść mnie na wyżyny, których szukałam.

w wieku 22 lat postanowiłem opuścić ścieżkę duchową. Przez następne dziewięć lat, oddawałem się różnego rodzaju przyjemnościom, wszystkim, co świat może zaoferować pod względem pokusy. Znalazłem ulotne chwile szczęścia i satysfakcji, ale byłem na drodze do zatracenia. Przez te wszystkie lata subtelne pragnienie powrotu do mojej duchowej osobowości było wytrwałe, ale nie słuchałem tego wezwania.

każde światowe marzenie, które miałem w ciągu siedmiu lat, spełniło się w ciągu jednego roku, w 2009 roku. I wtedy stałem się najbardziej nieszczęśliwą osobą na ziemi.

osiągnąłem światowy sukces i wszystko, czego chciałem. Każde światowe marzenie, które miałem w ciągu siedmiu lat, spełniło się w ciągu jednego roku, w 2009 roku. I wtedy stałem się najbardziej nieszczęśliwą osobą na ziemi. Rok 2009 spędziłem w kompletnym nieszczęściu, depresji i frustracji. Chciałem dowiedzieć się, co poszło nie tak i szukałem pomocy psychologów, ale nie mogli mi pomóc. Byłem nieszczęśliwy.

wtedy Kundalini zmusiła mnie z wielką pilnością na ścieżkę Kundalini maha Yogi i Shri Anandi Ma. Energia Kali spędził cały 2010 i większość 2011 niszcząc wszystko w moim życiu, co było przeszkodą na tej drodze. Gryzł mnie, miażdżąc i niszcząc każdą próbę przywiązania do czegokolwiek. Moje poczucie jaźni rozpadało się i nie wiedziałem, jaka będzie moja przyszła jaźń, więc próbowałem ożywić stare cechy osobowości z przeszłości, ale wszelkie próby, które podjąłem, były daremne. Nie było niczego stabilnego, czego mógłbym się trzymać.

postrzegam ten okres jako bardzo ważny okres miażdżenia ego, który przygotował mnie na kolejny etap mojego rozwoju, przejście od Kali do Durgi, kochającej matki. Byłem tak zdesperowany, że podjąłem największą decyzję w moim życiu.: Zaryzykowałem pracę i środki do życia, by znaleźć kogoś, kto mógłby mi pomóc. Przez całą swoją istotę czułam, że muszę szukać pomocy z zewnątrz, i tak poznałam Taraka, jednego z uczniów Ma, w Pradze, który powiedział mi: myślę, że znam kogoś, kto może Ci pomóc.

Tarak był pierwszą osobą, która mi to powiedziała. Dał mi Chalisę i mantry Hanumana za wydanie płyt Fear, a ja wierzyłem z całego serca, że Mój stan może się poprawić. Chalisa Hanumańska jest w rzeczywistości tym, co postrzegam jako początek mojej drogi powrotnej. Używałem tych technik z linii, aby przetrwać ten okres, aż byłem w stanie otrzymać shaktipat zaocznie.

proces przygotowania do przyjęcia shaktipat zaocznie miał wiele zwrotów akcji, ale po trzech miesiącach ustalono datę. Tego dnia, w połowie grudnia 2011 roku, nic nie czułem. Myślałem, czy zrobiłem coś nie tak? Ale powiedziałem, że będę wykonywał mantrę Bhut Shuddhi przez dziesięć dni, o 21:00 w moim napiętym grafiku. Od pierwszego dnia cieszyłam się każdą sylabą mantry. To było tak, jakbym dostał instrukcję, jak latać samolotem, ponieważ każda sylaba nadawała kierunek energii. Bardzo podobała mi się ta praktyka, a podczas powtarzania nie wydarzyło się nic tak dramatycznego, jak doświadczałem w przeszłości. Jednak po tej pierwszej praktyce poszedłem na spotkanie biznesowe i znalazłem się w innej płaszczyźnie świadomości, wchodząc do pokoju czując się bardzo silny i bardzo lekki jednocześnie. Ta mieszanka energii przyciągnęła do mnie ludzi I byłem w centrum uwagi do 4: 00 nad ranem. Więc powiedziałem, OK, to nie jest tak dramatyczne, jak myślałem, że będzie, ale jakoś działa.

zacząłem też praktykować mantrę guru. Jak tylko zacząłem praktykę, otrzymałem obraz kogoś trzymającego węża kobry w taki sposób, że czujesz jego moc, ale wiesz, że nie może cię zranić. Więc shaktipat działa, myślałem! Z każdym koralikiem mala czułem silny, ale łagodny przypływ energii, którą znałem wcześniej, ale w przeciwieństwie do tego, co wcześniej czułem się owinięty ochroną, jak będąc w kokonie słodkiego mleka. Nie mogłam uwierzyć, jakie to było przyjemne, jakby ktoś spełnił moje Dawno, dawno zapomniane marzenie. Całkowicie uzależniłem się od mantry guru i wiedziałem, że guru mnie naprawił. Poczułam ogromną, ogromną ulgę i wdzięczność ponad słowami i zaczęłam się zastanawiać, kto może być tak potężny, że może powstrzymać moją kundalini z daleka, kiedy nikt, kogo znałam przez całe życie, nie mógł mnie tam sprowadzić? Tak więc chęć osobistego spotkania z mamą została zasadzona. Jak tylko skończyłem 10 dni mantry bhut shuddhi, postanowiłem udać się do Nikory na początku stycznia 2012 roku, aby spotkać istotę o takiej mocy.

podjęłam tę decyzję ślepo, bo chciałam zobaczyć mamę. Reszta nie miała dla mnie znaczenia, ale kiedy dotarłem do Nikory, pomyślałem, co będę robił przez następne dwanaście dni? Byłem w trudnej sytuacji z dużą ilością wolnego czasu i tylko dwóch kolegów uczniów, którzy mówili po angielsku. Jeden z uczniów, Prema, powiedział mi, że robi anusthan i to słowo przykuło moją uwagę. Nagle postanowiłem zrobić anusthan i skonsultowałem się z mamą, która zgodziła się, ponieważ zostało jeszcze dziesięć dni do mojego wyjazdu. Byłem nieco zbulwersowany liczbą powtórzeń mantry guru, które mama i Bapuji zasugerowali mi każdego dnia, myśląc w myślach, że nie chcę się zużywać tak szybko po shaktipacie! Ale zobaczyłem postanowienie i zaangażowanie Premy i zastanawiałem się, co ona robi cały dzień w jaskini anusthan? Więc postanowiłem zrobić mój anusthan w ogrodzie w pobliżu jej jaskini.

zrobiłem dziesięć malas i przez całe powtarzanie czułem się, jakbym siedział w kolumnie energii jądrowej, ale pomimo wszystkich dramatycznych doświadczeń i mocy, czułem się w pełni chroniony. W rzeczywistości podczas praktyki czuję, że moje ego na jakiś czas się wyłączyło i Ma lub Guruji faktycznie wykonali tę praktykę.

na pierwszym mala, który zrobiłem z mantry Guru, czułem się tak, jakby ktoś włączył we mnie elektrownię jądrową. Mówiłem sobie, że moje ciało i umysł po prostu nie mogą znieść tego ogromnego przepływu energii. To było niepodobne do niczego, czego wcześniej doświadczyłem. Ale powiedziałem sobie, że zostanę w tej asanie i będę powtarzał. Zrobiłem dziesięć malas i przez całe powtarzanie czułem się, jakbym siedział w kolumnie energii jądrowej, ale pomimo wszystkich dramatycznych doświadczeń i mocy, czułem się w pełni chroniony. W rzeczywistości podczas praktyki czuję, że moje ego na jakiś czas się wyłączyło i Ma lub Guruji faktycznie wykonali tę praktykę. Przez kilka dni zacząłem cieszyć się moim odbytem i zacząłem rozumieć, dlaczego jogini zamykają się w jaskiniach, pozbawiając zmysły i używając specjalnych technik, aby mieć takie doświadczenia.

pewnej nocy postanowiłem zrobić japę obok świątyni. Po Może 20 powtórzeniach mantry guru poczułem, jakby wszystkie zawory w moim ciele otworzyły się w tym samym czasie. Cała energia, która została nagromadzona w niższych czakrach, nagle, z wielkim wzniesieniem, podniosła mnie z mojego ciała. Przekroczyłem ciało i poczułem, że moje granice się zmieniają. Chociaż ochrona była tam cały czas, zacząłem czuć się trochę nieswojo i mój niepokój wyciągnął mnie z doświadczenia. Zrozumiałem, dlaczego jogini mówią o Kundalini jako o energii jądrowej lub elektryczności; Czułem, że nic na tym świecie nie jest tak potężne jak ta energia. Aby się uziemić, postanowiłem napisać kilka maili, a kiedy wszedłem do tego pokoju, poczułem się w innej świadomości, błogosławionej, ale także odczuwając własne zanieczyszczenia, które pociągają mnie z powrotem do świadomości ego, do ciała-umysłu i do koncepcji tego, kim myślę, że jestem. W tym właśnie momencie poczułem, że słowa Guruji są całkowicie prawdziwe, że tylko wtedy, gdy wszystkie Nadi są całkowicie oczyszczone, kundalini może podróżować do sahasrar i osoba może osiągnąć samadhi. Zdałem sobie sprawę, jak ważna jest czystość na tej drodze.

otrzymałam wielką przyjemność z bycia w fizycznej obecności mamy, ale nie czuję, że jest to tak ważne, jak spotkanie z nią w praktyce. W praktyce czuję, że jej shakti połączyła się z moją, płonąc na mnie.

otrzymałam wielką przyjemność z bycia w fizycznej obecności mamy, ale nie czuję, że jest to tak ważne, jak spotkanie z nią w praktyce. W praktyce czuję, że jej shakti połączyła się z moją, płonąc na mnie. Czuję jej obecność z każdym koralikiem mojej Maly. Kiedy mamy darszan, mam tak wiele pytań natury ezoterycznej, ale zamiast tego mówimy o bakłażanach i polityce! Czy to ta kobieta, która może zamanifestować Ma Kali? Siedzi tam popijając herbatę! To zdumiewające widzieć ją siedzącą tam osobiście, a potem spotkać się z nią energetycznie w praktyce.

różnica między spontanicznym przebudzeniem kundalini a shaktipat jest dla mnie jasna. Podczas spontanicznego przebudzenia kundalini, energia próbuje popchnąć swoją drogę do sahasraru, ale robi to, zabierając was gdziekolwiek, w dowolnym czasie i za wszelką cenę, ku waszej komforcie. Z shaktipat odczuwam ogromną energię shakti tylko wtedy, gdy siedzę, aby praktykować mantrę Guru. Spontaniczne przebudzenie kundalini wymknęło się spod mojej kontroli, ale teraz mantra Guru jest jak wyzwalacz. Wiem, że jeśli wykonuję mantrę guru, energia budzi się z siłą i jak tylko przestanę wykonywać mantrę Guru, energia wraca. Jest to główna i ważna różnica, poziom kontroli i ochrony. Dostaję okres oczyszczania mantrą guru i jest zgoda z Ma, że tylko wtedy energia jest superaktywna. Więc wykonuję praktykę, a potem energia się wycofuje i wykonuję swój dzień.

spontaniczne przebudzenie kundalini całkowicie zniszczyło moją rutynę życia, moje nawyki jedzenia i snu, moje związki i moją pracę. W moim przypadku Mantra guru i shakti współpracują ze sobą, a w okresie malas ja to robię, oni pracują z pełną mocą, tak jakbym wręczył bilet i wsiadł do samolotu odrzutowego; ale jak tylko chcę opuścić pokład, mogę.

Marko

Nikora, Indie

Styczeń 2012

……………………………………………………………………………………………………….

Nota wydawcy:

o doświadczeniach uczniów

Ma prosi, abyśmy dzielili się swoimi doświadczeniami. Poprosiła również, abyśmy przynajmniej raz w roku wnieśli coś do Shakti Online. Nie musi być duży, ani krzykliwy. Może być długi lub tak krótki jak zdanie. Niezależnie od tego, czego wymaga inspiracja do dzielenia się.

należy pamiętać, że wszystkie doświadczenia wysłane do Shakti są czytane przez personel i zmiany są powszechnie proponowane. Zawsze szanujemy Ważność całego doświadczenia, ale edycja publikacji jest pomocna. Skontaktujemy się z Tobą w celu ostatecznego zatwierdzenia.

jeśli przesłałeś nam doświadczenie w przeszłości i chciałbyś je ponownie przesłać, cieszymy się z tego. Dokładamy wszelkich starań, aby każdemu doświadczeniu poświęcać naszą uwagę.

możesz napisać lub skopiować i wkleić swoje doświadczenie w polu poniżej. Jeśli chcesz wysłać nagranie lub coś pocztą, daj nam znać poniżej, a my skontaktujemy się z Tobą i powiemy Ci, jak to zrobić. Lub, możemy być w stanie zorganizować rozmowę telefoniczną, jeśli wolisz, po prostu daj nam znać.

obecnie planujemy utworzenie strony bloga z doświadczeniami, w celu krótszego pisania doświadczeń. Bądź na bieżąco! Facebooktwitterpinterestlinkedinmail

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.