Rachel Ogrodnik
kiedy jabłka zaczynają spadać, plecy zaczynają boleć… ponieważ wszystkie te wiatry muszą zostać podniesione, w przeciwnym razie trawa zostanie zniszczona.
zrujnowany?
cóż, nie do końca zniszczone, bo trawa jest bardzo odporna, ale jeśli je zostawisz, trawa pod każdym wiatrem umrze, pozostawiając małe okrągłe gołe łaty. Ponadto, w krótkim okresie, martwe jabłka będą gnić, przyciągając osy, które mogą zepsuć miły dzień w ogrodzie. I martwe jabłka stają się brązowe, z paskudnymi pierścieniami krost grzybowych na nich, uurgh, niezbyt przyjemnie się na nie patrzy.
w końcu trawa wyrośnie nad jabłkami, ponieważ nie będziesz mógł tam kosić: jeśli spróbujesz, Kosiarka uderzy i uderzy o świeże wiatry, a starsze zmiażdży, pogarszając tym samym problem „martwych plam trawy”.
więc nie ma alternatywy: jeśli masz jabłka w ogrodzie i cenisz swój bujny zielony trawnik, musisz je odebrać.
jednak pomoc jest pod ręką: wymyśliłem łatwy i tani sposób na to. Nie musisz iść tam codziennie, zginając się podwójnie, aby wybrać każde jabłko z osobna.
nie musisz też kupować drogiego gadżetu, żeby je odebrać.
tak, faktycznie są gadżety do tej pracy-widziałem coś o nazwie Apple Wizard reklamowany rok lub dwa temu, wyglądało to jak kosz z siatki drucianej na słupie, toczysz go po trawie i podnosi „do 10 jabłek za każdym razem” (co, cynicznie, prawdopodobnie oznacza nie więcej niż cztery lub pięć), a następnie opróżniasz go („opróżnianie zajmuje mniej niż sekundę!”więc, prawdopodobnie 30 sekund faff o każdym razem) do koszyka. Koszt-około 70 zł.
możesz też poszukać urządzeń do zbierania piłek tenisowych – ta zabawna zabawka kosztuje również około 70 funtów i możesz jej użyć do podnoszenia piłek tenisowych, a także jabłek!
Wow!
a tu byłem ja, nie zdając sobie sprawy, że moje życie nie jest skończone, bo nie posiadam urządzenia do zbierania piłek tenisowych….
w każdym razie wracając do fabuły, nie mogę sobie poradzić z płaceniem 70 zł lub więcej za coś, co będzie używane tylko na krótko raz w roku: ale nie chcę łamać sobie pleców, podnosząc je pojedynczo, więc zazwyczaj je zgrabiam.
ale to też ma wady: jest frustrująco powolne. Lekkie Grabie wiosenne (które najczęściej używamy jesienią, ha ha, żart ogrodników) są zbyt słabe dla ciężkich jabłek, ale solidne Grabie gruntowe mają tendencję do kopania się w trawie: grabienie jabłek w ten sposób jest trudne i powolne.
więc wymyśliłem coś lepszego.
to się nazywa Apple Roller.
wystarczy wziąć zwykłe grabie, wbić po jednym małym jabłku na każdy koniec I lo! i oto grabie ślizga się po ziemi jak na kołach, umożliwiając grabie na stosy, szybko i łatwo
oto etap przygotowania: jedno małe jabłko dźgnięte na każdym końcu grabi.
to tylko grabie!
bułka z masłem!
grabie ślizgają się, luźne jabłka rzucają się w Twoją stronę, a jabłka można zagarnąć na kilka stosów.
a kiedy jabłka się rozpadają, nie ma problemu-wystarczy dźgnąć kilka nowych!
po zrobieniu kilku duzych stosow, obróce swoja wanienke na bok, miedzy kostkami i Zgarniam do niej jablka, wywracajac je na taczke: potem jak kurnik bedzie pelny, to odchodza do kompostowni.
a teraz wielki moment-mój pierwszy filmik Ogrodniczy! (Jeśli nie liczyć okazjonalnej przyrody…) Nie mam pojęcia, czy to zadziała, ale jeśli tak, oto wałek jabłkowy w akcji i proszę pamiętać, że robię to jedną ręką, trzymając aparat w drugiej!
więc, co robisz z jabłkami, które zgrabiasz? Odpowiedz, wrzuć je na kompost. Nie możesz mieć zbyt wielu jabłek na kupie kompostu! Nawet jeśli są spleśniałe, miękkie, twarde jak skała, to nie ma znaczenia-przechyl je i bez względu na to, ile włożysz:
„oto jeden, który wypełniłem wcześniej…”
… wydają się gnić do zera w ciągu kilku tygodni.
przypuszczam, że w końcu jabłka to głównie woda.,
i tak, dotyczy to również jabłek krabowych, jedzących, kuchennych, gruszek i śliwek.
a na koniec, jeśli chcesz ułatwić sobie życie, trzymaj trawę ściętą pod jabłoniami.