Klucz do świętego życia
klucz do świętego życia
nazwa mojego bloga czasami mnie przeraża, ponieważ obawiam się, że ustawiłem się jako ktoś, kto wie, jak być świętym lub kto wie, jak dawać rady, jak żyć świętym życiem. Żadne z nich nie jest prawdą! Prawda jest taka, że nie wierzę, że jestem święty lub że mam najlepszą radę, aby żyć świętym życiem. Wierzę jednak, że moim najgłębszym pragnieniem jest bycie Świętym i że w najlepsze dni pragnę żyć w jedności z Jezusem. A ponieważ jestem pielgrzymem na drodze życia, tak jak wy wszyscy, moi drodzy czytelnicy, lubię dzielić się moimi przemyśleniami na temat tego, jak możemy razem dążyć do przyjaźni z Jezusem.
w ciągu moich prawie czternastu lat jako Ksiądz, spędziłem niezliczone godziny w konfesjonale i doradzając ludziom w tak wielu różnych sytuacjach. Te godziny to jedne z najbardziej satysfakcjonujących godzin w moim życiu. Nauczyłem się wielu rzeczy podczas tych niezliczonych godzin. Ale jest prosta rada, którą lubię dawać w kółko. To rada, którą daję, bo staram się żyć na co dzień. Ta rada, jak sądzę, jest kluczem do świętego życia. O co chodzi? Dwa słowa: zacząć od nowa.
That ’ s it in a nutshell. Wierzę, że kluczem do świętego życia jest decyzja, by każdego dnia zaczynać od nowa z Jezusem. Jesteśmy słabi. Jesteśmy kuszeni. Grzeszymy. Ale łaska i miłosierdzie Boże są większe niż nasz grzech. Mamy więc dwa wyjścia.: możemy skupić się na naszych pokusach i grzechach lub możemy skupić się na Jezusie i zacząć od nowa każdego dnia z jego miłością i łaską. Jeśli skupimy się na naszych słabościach, jest mała szansa, że dokonamy postępu na drodze do świętości; jednak jeśli skupimy się na Jezusie i zdecydujemy się każdego dnia zaczynać od nowa, on wzmocni nas w wytrwałości i pozwoli nam wzrastać w cnocie.
uwielbiam scenę Ewangelii, w której Piotr wychodzi z łodzi, aby iść w kierunku Jezusa, który chodzi po wodzie. Doskonale podsumowuje życie duchowe: Rozproszony wiatrami i falami, Piotr odrywa wzrok od Jezusa i zaczyna tonąć; Ale Piotr sięga do Jezusa i błaga Jezusa, aby go zbawić. Co za wspaniała lekcja! W wiatrach i falach życia, musimy mieć oczy skupione na Jezusie. A kiedy czujemy, że nie możemy iść dalej, po prostu musimy naśladować Piotra, wyciągnąć rękę i błagać Jezusa, aby nas zbawi.
więc zapomnij o wczorajszym lub o błędach, które popełniłeś dzisiaj i po prostu zacznij od nowa. Patrz na Jezusa. Weź go za rękę i pozwól mu cię poprowadzić.
+ + + + + + +
ten post pierwotnie pojawił się na blogu ojca Michaela Najima http://liveholiness.com/ użyto za zgodą.
Art: Po Vodam-Walking on Water, Ivan Aivazovsky, 1888, PD-US author ’ s life plus 100 years or less, Wikimedia Commons.