Cry Kolkata Volunteer Blog
T. A. Nagalakshm
jestem T. A. Nagalakshmi robiąc Political Science Honours (1st year) w ramach Wydziału Stosunków Międzynarodowych na Uniwersytecie Jadavpur. Moja podróż z CRY rozpoczęła się, gdy w tym roku ukończyłam egzaminy w klasie 12. Kiedy szukałem jakiejś pracy na pół etatu, dostałem możliwość odbycia stażu w CRY. Zrobiłem ankiety dotyczące pracy dzieci, zrobiłem egzaminy dzieci w Dhakuria PAG i byłem częścią wydarzenia Aashayein. Te doświadczenia były tak przyjemne, że nie chciałam rezygnować z pracy z tą organizacją i tymi uroczymi dziećmi.
wtedy zdecydowałem się na Wolontariat. Zacząłem wolontariat w Kalighat-Chetla PAG od czerwca. Bycie prawie młodszym członkiem podstawowej grupy było czymś wyjątkowym i zdałem sobie sprawę, że Anindita Ma do mnie zaufanie. Mimo, że nie jestem profesjonalnym nauczycielem, zacząłem dostarczać dzieciom tę wiedzę, którą otrzymałem. Liczba dzieci na początku wynosiła około 10. Wyjazd na PAG w niedzielę rano 9:45, dzieci przyjeżdżające uczyć się, opuszczające PAG w wieku 12 lat-stało się to częścią mojej cotygodniowej rutyny.
mimo, że byłem zaangażowany w inne priorytety, nie chciałem przegapić tej jednej klasy, w której miałem okazję zobaczyć tak wiele dzieci razem. Każde dziecko miało talent, jedno potrafiło śpiewać, drugie potrafiło tańczyć, a niektóre malowały tak pięknie, że ja sam się od nich zainspirowałem. Były dni, kiedy myślałem, że nawet ja miałem okazję nauczyć się kilku rzeczy, ale dlaczego je zmarnowałem. Te dzieci nie mogły sobie pozwolić na płacenie w innych zajęciach, ale miały w sobie tak ogromny talent. Tego dnia dostałem od nich nauczkę, że każda szansa powinna być w pełni wykorzystana, ponieważ każda szansa jest złotą szansą.
podróż z CRY była całkiem dobra, że nie można jej opisać w kilku słowach. Od bycia nauczycielem do dobrego przyjaciela, płacz i te dzieci są ważną częścią mojego życia. Ich uśmiech jest czymś cennym, co z łatwością przynosi szczęście innym. Było kilka inspirujących i pięknych chwil, którymi chciałbym się podzielić. Jest chłopiec o imieniu Manab, który ma 6 lat. Co tydzień przychodzi na sesję z punktualnością tylko po to, by nauczyć się ” A B C D….’ .Zawsze podziwiałem jego szczerość. Te dzieci zawsze szukają czegoś, czego mogą się nauczyć i wzbogacić w tej dziedzinie. Jednym z tych dzieci jest Sushobon, który rysuje tak pięknie. Trudno w to uwierzyć, ale tak, nie chodzi na zajęcia z rysunku i to jest jego naturalny talent.
wolontariusz w Kalighat Public Action Group.
Diveena Trehan
moje doświadczenie w CRY było bardzo interesujące. Zdałem sobie sprawę, że wiele luksusów jest dla mnie oczywistością. Te małe dzieci, z którymi pracujemy, walczą, aby otrzymać podstawowe udogodnienia w życiu. Stałem się bardziej świadomy i pewny siebie w mojej podróży z CRY. Co tydzień przyjeżdżają stażyści, a możliwość interakcji z wieloma różnymi ludźmi pokazała mi różne punkty widzenia. Praca z Anindita Ma ’ am była doświadczeniem edukacyjnym jak żadne inne. Była spokojna i cierpliwa wobec nas wszystkich i sprawiła, że zobaczyliśmy stronę świata, na którą wcześniej przymykaliśmy oko. Płacz powoli i systematycznie zmienia życie tak wielu upośledzonych dzieci. To sprawia, że chcę zrobić swoją część i coś zmienić. Dzieci są przyszłością i uważam, że obowiązkiem teraźniejszości jest stworzenie dla nich dobrych fundamentów. Chciałbym więc podziękować CRY i mojemu mentorowi za uczynienie mnie bardziej świadomym człowiekiem i wprowadzenie zmian w moim życiu. Jest to doświadczenie, którego nie zapomnę.
Diveena Trehan
stażysta
lipiec 2017
Divya Sharma
co doprowadziło mnie do płaczu.. : Za każdym razem pytamy od społeczeństwa, co nam to dało, ale teraz jest czas, aby pomyśleć, co daliśmy lub dajemy społeczeństwu … tak więc myśl o samozadowoleniu, próbach przyniesienia szczęścia w życiu dzieci, próbach ochrony & dawania (maksymalnie możliwego przeze mnie) swoich praw do nich, stąd myśl o dołączeniu do C. R. Y (prawa dziecka & Ty), która jest zdecydowanie jedną z najlepszych platform
Cry ’ s IMPACT ON me.. To bardzo mnie zmieniło… to naprawdę daje mi wewnętrzne szczęście bcoz jestem w stanie zrobić coś dobrego dla innych… przynosząc uśmiech na czyjejś twarzy, co innego może być lepszego niż to … cytując Swamiego Vivekananda: „żyje tylko On, który żyje dla innych”
zmiana, którą mogłem wprowadzić.. Pomagam dzieciom w najlepszy możliwy sposób
żadna podróż nie jest bez udziału przeszkód.. : Niezwykle prawdziwy cytat … ponownie cytując Swamiego Vivekanandę „w ciągu dnia, kiedy nie natkniesz się na żadne problemy, możesz być pewien, że podróżujesz niewłaściwą ścieżką”… stąd było wiele przeszkód na ścieżce, ale jednak „gdzie jest wola, jest droga”… do każdego problemu było konkretne rozwiązanie, ponieważ kiedy mamy rację, z pewnością wydarzy się właściwa rzecz…
żadna podróż nie jest bez udziału zabawy!… : Oczywiście moneta ma dwie strony, gdyby były przeszkody, była też zabawa, nowe doświadczenia, radość, uczucie prawdziwego szczęścia, którego nie da się wyrazić.
PŁACZ ZAWSZE POZOSTAWI CI SZCZĘŚLIWE WSPOMNIENIA.. : Na pewno C. R. Y. jest teraz we mnie & z pewnością ten płacz jest synonimem szczęścia … C. R. Y dał mi codzienne doświadczenia, nauczył mnie wielu rzeczy, rozśmieszał ,płakał (łzy radości) & z pewnością dodał do moich „najlepszych wspomnień”
pomogłoby to również profesjonalnie..: Tak, pomogło mi to również zawodowo … będąc nauczycielem, nauczyłem się wielu rzeczy z niego, radzenie sobie z różnymi uczniami, nowe & ulepszone sposoby nauczania wzorców….
PODSUMOWUJĄC TO WSZYSTKO.: Podsumowując, C. R. Y stało się bardzo ważną częścią mojego życia, stało się dla mnie jak rodzina, w której gram role studenta, jak również nauczyciela… studenta, ponieważ ciągle uczę się od dzieci, z pewnością nauczyli mnie wielu rzeczy, nie tylko dzieci, ale całego zespołu C. R.Jest to z pewnością platforma, która sprawia mi ogromną przyjemność pomagania ludziom w najlepszy możliwy sposób…
Anasua Banerjee
co doprowadziło mnie do płaczu
podczas moich dni szkolnych widziałem, że niektóre dzieci nie mają możliwości nauki zajęć pozalekcyjnych lub zabawy w dzieciństwie. Od tego czasu czułam, że każde dziecko powinno mieć równe szanse na edukację, zajęcia pozalekcyjne i co najważniejsze dobrą zabawę podczas nauki. Szukając różnych możliwości, aby coś zmienić dla dzieci w naszym mieście, CRY wydawało się najlepszym miejscem do wolontariatu na rzecz Praw Dziecka.
wpływ płaczu na mnie
po odkryciu problemów, z którymi borykają się dzieci w społeczności, czuję się bardziej wdzięczny za to, co mam w życiu. Praca z innymi członkami zespołu o różnych perspektywach, entuzjazmie i pozytywnym nastawieniu pomogła mi spojrzeć na wyzwania w inny sposób w życiu.
zmiana, którą mogłem wprowadzić
czuję, że każda pozytywna zmiana, która się ostatnio wprowadziła, jest wynikiem pracy zespołowej wszystkich aktywnych wolontariuszy w PAG.
żadna podróż nie jest bez udziału przeszkód
podróż prowadzenia regularnych sesji i Planowania Wydarzeń nie była płynna. Ale każde wyzwanie pomogło mi nauczyć się nowych rzeczy. Po stawieniu czoła wielu wyzwaniom i rozwiązywaniu ich, zamieniając je w możliwości, moja wiara w pracę zespołową i optymizm stały się silniejsze niż to, co było w przeszłości.
NO JOURNEY IS WITHOUT ITS SHARE OF FUN EITHER!
chociaż mamy zaplanowane cele, pasja do tego, aby sesje były interesujące, sprawiła, że podróż w CRY była pełna zabawy i nauki. Niezależnie od tego, czy jest to sesja artystyczno-rzemieślnicza, czy prośba o podzielenie się szczęśliwymi wspomnieniami lub świętowanie Dnia Przyjaźni, większość sesji kończy się tworzeniem radosnego wspomnienia.
CRY zawsze pozostawi Cię szczęśliwymi wspomnieniami
oprócz uczestnictwa w ciekawych i pełnych zabawy sesjach, praca z niesamowitymi członkami zespołu sprawia, że podróż jest jeszcze ciekawsza i ma szczęśliwe wspomnienia.
to również pomoże Ci profesjonalnie
Praca w realnym scenariuszu i rozwiązywanie problemów w bardzo krótkim czasie pomoże nam lepiej myśleć w innych wyzwaniach stojących przed naszym życiem zawodowym. Wolontariat w CRY pomaga nam również pracować z licznym zespołem członków i pomaga nam nauczyć się, jak dochodzić do rozwiązań w sytuacji różnych opinii.
Podsumowując to wszystko
mimo, że moja podróż w CRY rozpoczęła się od pasji, aby coś zmienić dla dzieci w naszej społeczności, mocno czuję, że CRY wywarł również znaczący wpływ na moje życie, wzmacniając moją optymistyczną różnicę w życiu, wzmacniając moją wiarę w myśl „kiedy jest wola, jest sposób”.
Baisakhi Datta
- co doprowadziło mnie do płaczu..
CRY jest jedną z najbardziej renomowanych organizacji pozarządowych obecnych w Indiach, znaną ze swojego ogromnego wkładu w społeczeństwo. Przyciągnęło mnie ich zorganizowane podejście i dobrze zdefiniowana struktura pracy na rzecz doskonalenia dzieci. Ci, którzy zgłaszają się do pracy w CRY, otrzymują obowiązki zgodnie z ich możliwościami, zapewniając im wydajną pracę. Najważniejsze jest to, że różnorodne obszary pracy pomogły mi zidentyfikować się jako wolontariusz w CRY. Każda dziedzina pracy jest jakoś najlepiej nadaje się dla różnych osób. Wybrałem swoją dziedzinę wiedzy i skierowałem swoje umiejętności w niej dla poprawy dzieci.
- CRY ’ S IMPACT ON ME..
CRY to organizacja, która nie tylko angażuje nas w służbę społeczną, to coś więcej. Jest to instytucja sama w sobie, która nauczyła mnie podstawowych praw dzieci. Oświeciło mnie to w zakresie obowiązków obywatelskich wobec dzieci naszego kraju. Dążąc m.in. do uświadomienia sobie, zdobyłem świadomość praw dziecka. Dorastałem jako indywidualista, gdy pracowałem dla CRY. W przeciwieństwie do mojego poprzedniego obojętnego podejścia do łamania praw dziecka, czuję się teraz bardziej odpowiedzialny i zaangażowany. Płacz podarował mi nieocenioną chwilę, kiedy dzieci opisały mnie jako”bohatera”. Moje serce było przepełnione ogromną dumą i szczęściem. Zapisało mi to trwałe wspomnienie.
- ZMIANA, KTÓRĄ MOGĘ WPROWADZIĆ..
jak sobie przypominam zmiany, jakie mogłem wprowadzić w życiu dzieci, czuję się uprzywilejowany. Spośród wielu kampanii i obowiązków, które podjąłem, są pewne znaczące wkłady, które wniosłem. Jako wolontariuszka z powodzeniem wdrożyłam w życie dzieci zasady bezpieczeństwa osobistego i podstawowe praktyki higieniczne, prowadząc z nimi regularne sesje. Wychowanie dziecka zapewnia długotrwałe pozytywne zmiany w życiu dziecka, a w CRY pracujemy nad długotrwałymi korzyściami, które mogą być czerpane przez dzieci wokół nas. Pamiętając o tym, przypominam sobie wysłanie dziecka o imieniu Pulak z powrotem do szkoły wbrew wszelkim przeciwnościom. Pamiętam to jako wielkie osiągnięcie całego zespołu, który pracował dla społeczności Gobardanga w Dhakurii. Do obowiązków wolontariusza w CRY należy również konceptualizacja i realizacja różnych wydarzeń. Jednym z takich wydarzeń, które uważam za kamień milowy w mojej kadencji jako wolontariusza CRY, jest „Think Free 2013”. To dzięki takim wydarzeniom my, wolontariusze, staramy się podnosić nasz głos na Rzecz Ochrony Praw Dziecka. Udane wydarzenie to takie, które wywiera znaczący wpływ na społeczeństwo.
- ŻADNA PODRÓŻ NIE JEST BEZ UDZIAŁU PRZESZKÓD..
to umiejętność znoszenia powtarzających się niepowodzeń i stawiania ich na nogi, wzmacnia naszą wytrwałość w dążeniu do wyznaczonego celu. Niektóre przeszkody, z którymi mieliśmy do czynienia, były drobiazgowe, podczas gdy niektóre naprawdę testowały nasze nerwy. Jako wolontariusze zdecydowaliśmy, że odesłanie Pulaka do jego szkoły ma zapewnić mu lepszą przyszłość. Ale łatwiej powiedzieć niż zrobić. Zbliżanie się do niego nie było łatwe, zapomnij go przekonać. To nasza determinacja i cierpliwość pomogły nam poradzić sobie z jego czułą psychologią i uświadomiły mu, że powrót do szkoły był w jego najlepszym interesie. Teraz, jak sobie przypominam ten odcinek, zdaję sobie sprawę, że pokonywanie przeszkód prowadzi do najlepszej rzeczy osiągalnej.
- ŻADNA PODRÓŻ NIE JEST BEZ UDZIAŁU ZABAWY!
Praca dla CRY wymaga szczerości, ale to nie pozbawia nas radości z naszej pracy. To dzięki naszym obowiązkom czasami jesteśmy w stanie doświadczyć ogromnej szczęśliwości, której słowa nie opisują. Niezależnie od tego, czy jest to udana realizacja wydarzenia, czy osobisty wpływ na czyjeś życie, wszystko, co robimy, nagradza nas w taki czy inny sposób. Praca z dziećmi czasami wskrzesza dziecko w nas i pomaga nam smakować niepohamowane szczęście i radość. Oglądanie dziecięcych zgorszeń, miłości, zabawnej postawy i niewinnego uśmiechu może dotknąć twojego serca w sposób, którego nigdy nie zapomnisz.
- PŁACZ ZAWSZE POZOSTAWI CI SZCZĘŚLIWE WSPOMNIENIA..
praca z CRY była pięknym doświadczeniem. Więź, którą nawiązałem z dziećmi wspólnot, przerodziła się w bardzo znaczącą więź emocjonalną, którą będę pielęgnował przez całe życie. Czasy, kiedy nasze wysiłki wpłynęły na pewne zmiany w życiu dzieci, przyniosły pokojową satysfakcję naszym umysłom. Doświadczenia związane z dziećmi stanowią znaczną część niezapomnianych chwil. Jednak poznawanie nowych ludzi, czy to wolontariuszy, czy kogoś spoza rodziny CRY, okazało się ekscytującym i wspaniałym doświadczeniem. Praca z CRY dała mi szansę nauczenia się czegoś nowego za każdym razem, poszerzając swoją wiedzę i czyniąc wolontariat w CRY bardzo owocnym doświadczeniem.
- TO RÓWNIEŻ POMOŻE CI PROFESJONALNIE..
powtarzając to, co powiedziałem wcześniej, płacz jest instytucją samą w sobie, która wychowuje nas jako całość. Różne obowiązki, które są nam przypisane, służą nie tylko celowi dzieci, ale także wyostrzają nasze różne umiejętności. Rozwija się jako bardziej zdolna jednostka o bardziej wyrafinowanej osobowości. Płacz był dla mnie szkołą, która nauczyła mnie równowagi emocjonalnej. Jest to jedna z wielu innych korzyści, które czerpałem z płaczu.
- PODSUMOWUJĄC TO WSZYSTKO..
CRY daje Ci szansę na pozytywne nastawienie do siebie, a ten optymizm ma duży wpływ na zmianę wokół ciebie. Stanowi doskonałe medium, dzięki któremu możemy rozbudzić świadomość społeczną i pomóc przyszłemu pokoleniu. To było dla mnie odmieniające życie doświadczenie. Dołączenie do CRY spełni twoje pragnienie pomocy społeczeństwu, a jednocześnie da Ci szansę poznania zalet instytucji.
nie zapomnij śledzić na tym blogu więcej takich historii wolontariuszy!
Rituparna Das
- co doprowadziło mnie do płaczu…
robiąc badanie ubóstwa dla mojej szkoły, niegrzecznie przypomniano mi o mojej bezsilności, aby móc przynieść pozytywne zmiany w życiu tych dzieci z nadzieją, ale kwestionując Oczy. Płacz wydawał się oczywistą opcją w moim dążeniu do znalezienia niektórych z ich odpowiedzi.
- Cry ’ s IMPACT ON ME :
od momentu dołączenia do CRY w 2012 roku, życie bardzo się zmieniło. Mówiąc to, nie zamierzam podkreślać istotnego dynamizmu, który symbolizuje życie. To, co zamierzam podkreślić, to moja perspektywa i działania wobec społeczeństwa znacznie się zmieniły. Nie jestem już tym ograniczonym, w pewnym sensie związanym z tradycyjnymi normami społecznymi typem osoby, którym byłem. Jestem teraz optymistą wierzącym w ideę, że pewnego dnia poprzez naszą pracę będziemy w stanie doprowadzić do trwałych pozytywnych zmian w życiu dzieci naszego kraju. Ten optymizm z kolei sprawił, że jestem bardziej zdecydowaną i pewną siebie osobą, jeśli chodzi o rzecznictwo w sprawach, które są słuszne.
- ZMIANA, KTÓRĄ MOGĘ WPROWADZIĆ :
z perspektywy czasu myślę, że mogę sobie przypomnieć, jak wdrożenie i pomyślne zakończenie internetowego konkursu na pisanie opowieści graficznych z jego naciskiem na prawo do edukacji, zwanego Tell-A-Tale; przez grupę blogów Cry East, sprawiło, że poczuliśmy euforię. Konkurs, w którym udział wzięli nawet zagranicy, nie tylko wyeksponował kreatywnych najlepszych wśród ludzi, ale także dał do zrozumienia poprzez treść i komentarze, że pomysł wprowadzenia takiego konkursu był udany.
- ŻADNA PODRÓŻ NIE JEST BEZ UDZIAŁU PRZESZKÓD ..
próba zmiany życia dziecka w społeczeństwie, w którym łamanie takich praw zdarza się na co dzień i jest ignorowane, nie jest bułką z masłem. Będąc wolontariuszem online, chociaż nie jestem bezpośrednio zaangażowany w regularną interakcję z dziećmi, nie zmniejszyło to jednak niektórych wyzwań, z którymi miałem do czynienia podczas wolontariatu. Czasami przekonanie ludzi o korzyściach płynących z internetowych dysków świadomości wydawało się trudne. Jednak ponieważ media online mają ogromny zasięg; stąd przekonujące pomysły, Dane i przykłady, stopniowo ludzie całym sercem popierali sprawę.
- śmieszne wypadki w podróży…
podczas kampanii Click rights w 2012 roku często ludzie mylą amerykańskich wolontariuszy z jakimś sprzedawcą. Trzeba by było ogromnej ilości wysiłku, aby zbliżyć się do takich ludzi wtedy.
- PŁACZ ZAWSZE POZOSTAWI CI SZCZĘŚLIWE WSPOMNIENIA!
część” ty ” jest podstawą pracy na rzecz Praw Dziecka. I to właśnie ten pomysł dał mi ogromną radość jako wolontariuszka płaczu. Poczucie bycia tak zaangażowanym w strukturę pracy organizacji, możliwość dostarczania pomysłów podczas kampanii itp., dostarczyło mi sporej satysfakcji, że mój głos poprzez płacz docierał do świata.
- to również pomoże Ci profesjonalnie…
oprócz stania się bardziej pewną siebie & racjonalną osobą, Wolontariat dla CRY zaszczepił we mnie umiejętności przywódcze w zakresie koordynowania i przekonywania ludzi.
- Podsumowując to wszystko:
jeśli stan dzieci w naszym społeczeństwie przeszkadza. Jeśli ty też wierzysz, że każde dziecko zasługuje na szczęśliwe i zdrowe dzieciństwo z ich prawami chronionymi tak jak ty. Wtedy to Ty możesz to zrobić, zgłaszając się na ochotnika na rzecz Praw Dziecka.
nie zapomnij śledzić na tym blogu więcej takich historii wolontariuszy!
Lalit Mundhra
- co doprowadziło mnie do płaczu ..
od dzieciństwa wierzę, że jeśli chcesz odnieść sukces, wywołaj uśmiech na czyjejś twarzy. Więc płacz był do tego idealny. Myślałem, że jeśli niektóre dzieci chcą osiągnąć swoje marzenie, to mogę pokazać im właściwy kierunek, którego sam nie byłem w stanie zobaczyć, kiedy byłem dzieckiem.
- CRY ’ S IMPACT ON ME ..
wywołanie uśmiechu na czyjejś twarzy sprawia, że jestem szczęśliwy, ponieważ myślę, że spełniam moje marzenie o niesieniu radości innym. Uwielbiam, gdy dziecko lub jego rodzice mówią mi „Bhaiya aaj se hum Aapka baat manega”. Przeanalizowałem wiele rzeczy na temat ludzi w ogóle. Więc doradzam dzieciom i sprawia mi radość, gdy widzę, że postępują prawidłowo, a także uzyskują zgodę rodziców.
- ZMIANA, KTÓRĄ MOGĘ WPROWADZIĆ ..
stworzyłem wpływ zarówno jako jednostka, jak i jako grupa. Jako osoba fizyczna pomagałam zbierać podstawowe informacje od dzieci i rodziców za pomocą różnych przygotowanych przeze mnie ankiet, które pomogły naszej grupie lepiej poznać społeczność. Ponieważ jestem aktywnym wolontariuszem, a także najstarszym, wszystkie dzieci mnie rozpoznają. Organizuję sesje naszych dzieci i koordynuję w nich role wolontariuszy. Zawsze zachęcałem każdego wolontariusza do wymyślania własnych pomysłów, mówienia i otwierania się. To wywarło dobry wpływ na wielu wolontariuszy i zawsze mi za to dziękują.
- ŻADNA PODRÓŻ NIE JEST BEZ UDZIAŁU PRZESZKÓD ..
na początku byłem bardzo nieśmiały, ale z czasem otworzyłem się. Teraz lepiej rozumiem dzieci. Moje hobby analizowania ludzi pomaga mi robić to dużo lepiej. A także stałem się szczęśliwszy i zacząłem żyć szczęśliwiej, sprawiając, że inni się uśmiechają. Zaczęłam też myśleć pozytywnie, widząc, że tak wiele różnych dzieci i rodziców pozostaje szczęśliwych, mimo wielu problemów.
- ŻADNA PODRÓŻ NIE JEST BEZ UDZIAŁU ZABAWY!
zawsze staram się motywować dzieci do nauki. Staram się również jak najlepiej przekonać dzieci i ich rodziców o tym, jak ważne jest chodzenie do szkoły i przypominanie im o wartości edukacji. Nieustannie staram się pomóc dzieciom marzyć, a to, dla mnie, jest to, co sprawia, że zabawa!
- płacz zawsze pozostawi ci szczęśliwe wspomnienia
tak, jest wiele zabawnych chwil, ale szczególnie chciałbym się nimi podzielić. To było wtedy, gdy jeden z rodziców myślał, że wstąpiłem do organizacji pozarządowej, aby stać się jak Arvind Kejriwal, lub jakikolwiek minister. To założenie było dość zabawne.
- to również pomoże Ci profesjonalnie
nauczyłem się wiele umiejętności, takich jak zaangażowanie, punktualność, uczciwość, poświęcenie. Podczas wolontariatu nabyłem umiejętności menedżerskie i znaczenie uczenia się, a także dzielenia się wiedzą. Poznałam również różnych wolontariuszy z różnych środowisk i wiele się od nich nauczyłam.
- Podsumowując to wszystko
Przyjaciele, jeśli chcesz zdobyć szacunek, zacznij szanować innych. Podobnie, jeśli chcesz się uśmiechnąć, zacznij wywoływać uśmiech innych. Chodź, bądźmy zmianą w życiu każdego. Pamiętaj, błogosławieństwa liczą się bardziej niż pieniądze. Licz więc modlitwy od każdego i pozostań błogosławiony, pomagając dzieciom.
nie zapomnij śledzić na tym blogu więcej takich historii wolontariuszy!
Shreya Sarkar
- co doprowadziło mnie do płaczu ..
otrzymałam kubek z płaczem w prezencie od sąsiada, kiedy byłam bardzo mała i od tego czasu znam płacz. Dorastając, zainteresowałem się i nauczyłem się więcej o płaczu. Po przeniesieniu bazy do Kalkuty na studia, dowiedziałem się o ich programie wolontariatu i stażu i złożyłem podanie o oba.
- CRY ’ S IMPACT ON ME ..
Praca w CRY pomogła mi nauczyć się pracy zespołowej i umiejętności menedżerskich. Nauczyłam się organizować sesje dla dzieci i zyskałam pewność siebie dzięki pomocy moich mentorów tutaj w CRY. Coroczne spotkania były również dobrym doświadczeniem do nauki nowych rzeczy, takich jak Kompilacje i prezentacje. Są to wszystkie działania grupowe, które poprawiły moje umiejętności pracy zespołowej. Ale co najważniejsze, poznałem tu niesamowitych, szalonych przyjaciół!
- ZMIANA, KTÓRĄ MOGĘ WPROWADZIĆ ..
wierzę, że jako grupa Wszyscy wywarliśmy pozytywny wpływ na życie dzieci w publicznej grupie działania Dhakuria. Cieszymy się również, że nasza ciężka praca się opłaca, ponieważ dołączają do nas nowe dzieci, co oznacza, że musimy robić coś dobrego! Nawet jako jednostka czuję, że udało mi się pomóc tym dzieciom w rozwoju ich charakteru i zmienić ich życie na lepsze.
- ŻADNA PODRÓŻ NIE JEST BEZ UDZIAŁU PRZESZKÓD ..
początkowo łączenie się z dziećmi było problematyczne. Ale z czasem i cierpliwością pokonaliśmy tę przeszkodę. Teraz wierzę, że stworzyliśmy więź ze wszystkimi dziećmi, a nawet pomogliśmy jednemu z nich zacząć chodzić do szkoły. Dziewczyny w końcu poczuły się z nami komfortowo. Teraz to oni sprawdzają nas i pytają o nasze samopoczucie. Czują się komfortowo, aby zadzwonić do nas, kiedy tylko potrzebują, i powierzyć nam swoje problemy i tajemnice. Uważam, że to nie lada osiągnięcie.
- ŻADNA PODRÓŻ NIE JEST BEZ UDZIAŁU ZABAWY!
Dzień Nauczyciela, 2013, był najbardziej zabawnym dniem w CRY. Dzieci, z którymi pracuję, urządziły mi przyjęcie-niespodziankę! Kiedy miałem wejść do ich pokoju klubowego, byłem osaczony śniegiem i nitkami. Przykryli mnie śniegiem i byłem niezłym widokiem. Kupili ciasto, udekorowali pokój i zrobili papierowe torby i karty! Dzieci są tak niesamowite, zrobili to ponownie w tym roku wraz z gotowania żywności dla nas, na szczęście moja przyjaciółka Tanya di był tam ze mną tym razem.
- płacz zawsze pozostawi Cię szczęśliwymi wspomnieniami
szczerze mówiąc, dzieci z grupy Gobordanga są tym, co mnie uszczęśliwiło. Bez względu na to, jak zmęczony lub wyczerpany jestem do końca tygodnia, ich krzyki całkowitego szczęścia podczas wchodzenia na ich plac zabaw są tym, co mnie napędza. Wierzę, że ich śmiech i entuzjazm to jedyne lekarstwo, którego potrzebuję, aby poczuć się odświeżonym. Są jak ładowarka do mojej umierającej baterii.
- to również pomoże Ci profesjonalnie
CRY pomógł mi dowiedzieć się o adwokaturze i umiejętnościach menedżerskich. Nauczyłam się też, jak ugruntować pomysł i zrealizować go. Nie wspominając o tym, że intensywna praca w grupach była ważnym doświadczeniem w nauce. Ponieważ jestem prawie prawnikiem, moje doświadczenie w CRY pomogło mi zbudować mój charakter i przygotować mnie do wejścia w moje życie zawodowe.
- Podsumowując to wszystko
każde dziecko jest wyjątkowe i ważne. Staramy się coś zmienić, ale potrzebujemy więcej osób, aby przyłączyć się do nas i sprawić, by to przedsięwzięcie zakończyło się sukcesem. Jak mówi przysłowie: „Zjednoczeni stoimy, podzieleni upadamy”, a aby stać zjednoczeni, potrzebujemy bardziej oddanych wolontariuszy, którzy chcą coś zmienić i stanąć w obronie dzieci.
nie zapomnij śledzić na tym blogu więcej takich historii wolontariuszy!
Manisit Das
- co doprowadziło mnie do płaczu ..
pod koniec pierwszego roku studiów postanowiłem dobrze wykorzystać lato, pracując w
sektorze społecznym. Dowiedziałem się o programie praktyk oferowanym przez CRY poprzez rozdział Cry college w IIT Kharagpur i złożyłem podanie. Lato w CRY nie było zbliżone do niczego, co sobie wyobrażałem. Byłem przytłoczony współpracą i serdecznością
kultury pracy płaczu i byłem poruszony moją początkową ekspozycją na rzecz Praw Dziecka. Motywowany doświadczeniem, kontynuowałem jako wolontariusz z kapitułą college ’ u.
- CRY ’ S IMPACT ON ME ..
płacz również pomógł mi rozwinąć się jako osoba i dał mi inny punkt widzenia na życie. Moje zrozumienie kwestii nierówności, reprezentacji i zrównoważonego rozwoju stało się znacznie lepsze po pierwszym doświadczeniu, jakie CRY dał mi w pracy z ludźmi społeczności.
- ZMIANA, KTÓRĄ MOGĘ WPROWADZIĆ ..
praca z CRY może być bardzo satysfakcjonująca ze względu na wpływ, jaki tworzymy, zarówno na poziomie indywidualnym, jak i grupowym. Pomogliśmy zwiększyć liczbę osób porzucających naukę w szkołach publicznych w pobliżu Kharagpur, przywracając im podstawowe prawo do edukacji. Innym sposobem, w jaki pomogliśmy dzieciom, było prowadzenie kampanii uświadamiających prawo do edukacji, które pomogły kapitule college ’ u w dotykaniu problemów, z którymi borykają się ludzie społeczności. Opracowaliśmy również strategię wydawania certyfikatów SC / ST dla plemion w niektórych przypadkach.
- ŻADNA PODRÓŻ NIE JEST BEZ UDZIAŁU PRZESZKÓD ..
praca z dziećmi była jak dotąd jedną z najtrudniejszych części mojej podróży jako wolontariuszki. Nieustannie staliśmy przed dylematem pozwalając dziecku służyć w restauracjach w naszym kampusie lub popychając je w kierunku bardziej niebezpiecznych zawodów. Dzieci pochodziły z odległych miejsc sąsiednich państw i trudno było interweniować w rodzinie dziecka. Nocna zmiana stołówki utrudniała również przyjmowanie dzieci do szkoły.
- ŻADNA PODRÓŻ NIE JEST BEZ UDZIAŁU ZABAWY!
uznałem to za zabawne, gdy zostałem wprowadzony jako inspektor szkół w Kharagpur. Jeśli ktoś popełnił jakieś złe czyny w jednej ze szkół, miałem prawo je usunąć. Jednak oprócz śmiesznego wymiaru postrzegania siebie jako inspektora z niewielkim wpływem, to naprawdę pokazuje, jak ludzie społeczni pokładają duże nadzieje w pracownikach organizacji pozarządowych i jak my jako aktywiści musimy być uczciwi w naszych możliwościach.
- CRY zawsze pozostawi Cię szczęśliwymi wspomnieniami
Wolontariat z CRY pomógł mi wydostać się z mojej strefy komfortu i nawiązać kontakt z ziemią. Interakcje z ludźmi społeczności podczas wizyt terenowych są atutem na całe życie. Pomimo ich długiej listy niewiadomych, ich ogromna witalność i gorliwość mogą być inspiracją dla młodych ludzi takich jak my, którzy są łatwo dotknięci presją rówieśników i niezadowoleni z naszego życia i Kariery.
- to również pomoże Ci profesjonalnie
zestawy umiejętności, które szlifowałem podczas pracy dla CRY, były bardzo pomocne. Nauczyłem się, jak współpracować z różnorodnym zespołem ludzi, szanując reprezentację i równość w podejmowaniu decyzji. Pomogło mi to również docenić wartość długoterminowego planowania w porównaniu z krótkoterminowymi korzyściami.